Autor |
Wiadomość |
Jack
Gość
|
Wysłany:
Śro 16:15, 09 Maj 2007 |
 |
Jack zdziwiony odprowadzil ja wzrokiem, nie mogl uwierzyc, ze wyszla. Zaczal sie przejmowac szczegolnie po tym co sie stalo ostatnio z chmura. |
|
|
|
 |
|
 |
Jack
Gość
|
Wysłany:
Śro 16:23, 09 Maj 2007 |
 |
Chwila samotnosci sprawila ze poczul sie zle z tym. Wyszedl wiec z bunkra.
//okolice bunkra// |
|
|
|
 |
Jack
Gość
|
Wysłany:
Śro 17:43, 09 Maj 2007 |
 |
Jack podtrzymywany przez Shannon wchodza do bunkra. Shannon kladzie go na lozku - przemyj rane - poprosil ja |
|
|
|
 |
Shannon
Very Sexy

Dołączył: 21 Sty 2007
Posty: 3938 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Śro 17:47, 09 Maj 2007 |
 |
- ok - Shannon biegnie szybko do apteczki. Wyjmuje z niej pospiesznie wate i wode utleniona. Podchodzi do Jacka i mowi - ok pokaz - Shannon niekoniecznie byla gotowa zeby zobaczyc jaka on ma rane.. ale gdy juz to odkryl.. zrobilo jej sie troche slabo, wziela pare oddechow.. nalewa na wate wode utleniona i przemywa rane Jacka. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Jack
Gość
|
Wysłany:
Śro 17:59, 09 Maj 2007 |
 |
- więcej wody Shannon.. tylko spokojnie.. Wszystko bedzie dobrze - chciał ją złapać za rękę lecz stan mu na to nie pozwalał. |
|
|
|
 |
Shannon
Very Sexy

Dołączył: 21 Sty 2007
Posty: 3938 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Śro 18:14, 09 Maj 2007 |
 |
Shannon nalewa wiecej wody na wacik.. i dalej przemywa rane Jacka.. widzi jak wielki musialo byc te zwierze, Jack ma 3 szramy od pazurow na prawie calych plecach. Wyglada to strasznie, ale Shannon stara sie jakos trzymac. Lzy splywaja jej po policzkach, czuje sie winna...czuje sie jak glupia dziecinna idiotka. - Nie wiem co ja zrobie jak Ciebie strace - wyszeptala delikatnie przemywajac rane. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Jack
Gość
|
Wysłany:
Śro 18:31, 09 Maj 2007 |
 |
- Nie stracisz mnie... Nie płacz - mówi z trudem i bólem w głosie |
|
|
|
 |
Shannon
Very Sexy

Dołączył: 21 Sty 2007
Posty: 3938 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Śro 18:32, 09 Maj 2007 |
 |
- nie mowil bys tak jakbys to widzial.. - Shannon wstaje od lozka i wyciera lzy, idzie szukac bandaza - nie potrzebnie za mna szedles.. - mowi wyrzucajac wszystko z apteczki |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Jack
Gość
|
Wysłany:
Śro 18:47, 09 Maj 2007 |
 |
- nie z takich rzeczy ludzie wychodzili... Wiem, że niepotrzebnie za Toba wyszedlem.. Nie jesteś małą dziewczynką... - uśmiechnął się - to moja wina - uśmiech nie schodził z jego twarzy - kocham Cie - mówił jednym tchem. |
|
|
|
 |
Shannon
Very Sexy

Dołączył: 21 Sty 2007
Posty: 3938 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Śro 18:55, 09 Maj 2007 |
 |
Shannon przynosi wreszcie banzade, zostawiajac chaos kolo apteczki. Kleka przy lozku na ktorym lezy Jack. Kladzie glowe obok niego i glaszcze go po policzku - chyba jednak jestem skoro tak sie zachowuje.. nie mow tak prosze.. mowisz tak jakbys sie zegnal - caluje w usta, lzy nie przestaja jej splywac po policzkach - chyba nici z dzisiejszego obiadu? - starala sie zazartowac - ok czekaj.. teraz poloze na ta rane cos i zawine bandazem.. - wylewa na jakis material wode utleniona i kladzie na rane Jacka. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Jack
Gość
|
Wysłany:
Śro 19:20, 09 Maj 2007 |
 |
- wcale nie jesteś dzieckiem i wcale się nie żegnam, w końcu mamy razem spędzić reszte życia - łzy napływały mu do oczu - no chyba nie mówisz poważnie... obiad musi być - zmienił temat o ile to możliwe |
|
|
|
 |
Shannon
Very Sexy

Dołączył: 21 Sty 2007
Posty: 3938 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Śro 19:27, 09 Maj 2007 |
 |
Shannon zasmiala sie przez lzy.. mozna by powiedziec ze smiala sie i plakala. Gdy juz go owinela bandazem znow kleczy przy Jacku - ale ja nie umiem robic plackow biszkoptowych - rozplakala sie na dobre - powinienes odpoczac... sproboj zasnac.. gdzie masz tabletki? dam Ci cos przeciwbolowego - zapytala |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Jane
Główny

Dołączył: 03 Sty 2007
Posty: 3781 Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ISA
|
Wysłany:
Śro 19:46, 09 Maj 2007 |
 |
Policzki Jane zaróżowiły się lekko. Jeszcze żaden facet spoza rodziny jej tego nie powiedział.
-Dzięki. Ale poczekaj aż spróbujesz indiańskiego placka. -uśmiechnęła się. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Jack
Gość
|
Wysłany:
Śro 19:58, 09 Maj 2007 |
 |
- gluptasku, przeciwbólowe leżą w apteczce, którą rozrzuciłaś - uśmiechnął się - nie chcę spać, chce tylko żebyś przy mnie była... a obiad zrobimy kiedy indziej, tylko nie płacz już - mówił coraz szybciej i płynniej. |
|
|
|
 |
Shannon
Very Sexy

Dołączył: 21 Sty 2007
Posty: 3938 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Śro 20:09, 09 Maj 2007 |
 |
Shannon wstaje i idzie po tabletki. Bierze ze soba rowniez butelke wody zeby Jack mial czym popic. Gdy juz ma wszystko idzie do pokoju gdzie lezy i siada na lozku - wypij to skarbie i polknij tabletki.. moze chociaz troche przestanie bolec - szepnela patrzac na niego troskliwie - bede caly czas przy Tobie - usmiecha sie lekko juz w miare uspokojona |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Jack
Gość
|
Wysłany:
Śro 20:41, 09 Maj 2007 |
 |
Jack popił tabletki - dziekuję Shannon, dobrze że mam Ciebie - teraz złapał ja za rękę i ją zacisnął - dziękuję, wyjdę z tego. |
|
|
|
 |
Sawyer
Jane's SuperMan
Dołączył: 09 Lut 2007
Posty: 2152 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Śro 20:51, 09 Maj 2007 |
 |
Sawyer spojrzał na Jane. Zauważył że jej policzki stały się różowe...jakby się zarumieniły... - A ten indiański placek to z czego jest? - spytał zaciekawiony |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Shannon
Very Sexy

Dołączył: 21 Sty 2007
Posty: 3938 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Śro 20:53, 09 Maj 2007 |
 |
Shannon patrzy Jackowi oczy.. glaszcze go po glowie i policzku - napewno - szepcze - niedlugo pewnie z tego wyjdziesz - usmiecha sie lekko - tak bardzo Cie kocham - daje mu calusa w usta - |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Jane
Główny

Dołączył: 03 Sty 2007
Posty: 3781 Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ISA
|
Wysłany:
Śro 20:56, 09 Maj 2007 |
 |
-To tajemnica. Nie mogę jej zdradzić nikomu. -Jane uśmiechnęła się tajemniczo. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Sawyer
Jane's SuperMan
Dołączył: 09 Lut 2007
Posty: 2152 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Śro 20:58, 09 Maj 2007 |
 |
-No ale nie zatruję się - spytał żartobliwie po czym skończył jeść ryż. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Jane
Główny

Dołączył: 03 Sty 2007
Posty: 3781 Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ISA
|
Wysłany:
Śro 21:01, 09 Maj 2007 |
 |
-Jest w 100% procentach jadalne. -Jane też skończyła jeść. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Sawyer
Jane's SuperMan
Dołączył: 09 Lut 2007
Posty: 2152 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Śro 21:13, 09 Maj 2007 |
 |
No to kiedyś będziemy musieli tego spróbować. - zasugerował Sawyer po czym wstał zebrał brudne naczynia i zaczął zmywać  |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Jack
Gość
|
Wysłany:
Śro 21:16, 09 Maj 2007 |
 |
- wyjde z tego, ale tylko jeśli będziesz stosowała terapie pocałunkową - zaczął żartować pomimo ogromnego bólu w kręgosłupie |
|
|
|
 |
Jane
Główny

Dołączył: 03 Sty 2007
Posty: 3781 Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ISA
|
Wysłany:
Śro 21:18, 09 Maj 2007 |
 |
Jane usiadła na blacie obok zlewu ze ściereczką.
-Zobaczę później czy są tu potrzebne składniki. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Sawyer
Jane's SuperMan
Dołączył: 09 Lut 2007
Posty: 2152 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Śro 21:21, 09 Maj 2007 |
 |
Ooo czyżby szykowała się nam romantyczna kolacja - Sawyer udał że zmywa naczynia a po chwili wziął i dla żartów ochlapał Jane wodą... |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
|