FAQ  •  Szukaj  •  Użytkownicy  •  Grupy •  Galerie   •  Rejestracja  •  Profil  •  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  •  Zaloguj
 
 
 Stacja 'Płomień' [od 9 dnia] Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi
Autor Wiadomość
Jane
Główny
Główny


Dołączył: 03 Sty 2007
Posty: 3778
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ISA

PostWysłany: Czw 13:40, 29 Mar 2007 Powrót do góry

Od 9 dnia


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Mikhail
Wyspiarz


Dołączył: 12 Mar 2007
Posty: 112
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Przemyśl

PostWysłany: Nie 11:29, 01 Kwi 2007 Powrót do góry

Image
Płomień. Stacja należąca kiedyś do Dharmy. Jej głównym zadaniem była komunikacja ze światem zewnętrznym oraz z pozostałymi stacjami. Z niej biegną przewody pod całą wyspą, łączące każdą ze stacji. Stacja dzieli się na trzy główne części: zewnętrzną, wewnętrzną i podziemną.
Część zewnętrzna przypomina małą farmę. W istocie tak jest. Duży, podłużny ale niski budynek, oklejony drewnem, pomalowany na niebieski kolor. Przed budynkiem jest także zagroda dla krów oraz nieduża, drewniana stajnia. Wewnątrz... przypomina dobrze wyposażoną rezydencję. Składa się z kilku pomieszczeń takich jak kuchnia z kuchenkami gazowymi, salon z wielką sofą, fotelami i stolikiem, łazienka, magazynek oraz pokój komunikacyjny z komputerami.
Stacja posiada także swoje podziemia, część główną, w której znajdują się generatory prądu, akta, zapiski oraz inne... rzeczy.
Stacja nie jest opuszczona...
... rezyduje w niej Mikhail Bakunin.
Zna wszystkie jej sekrety i tajemnice...


---------------------------------------------------

Mikhail obudził się. Znów musiał przysnąć... według czasu wyspy nastał nowy dzień. Postanowił się do niego przystosować.
Wziął prysznic, zjadł śniadanie, umył zęby, zrobił pranie i wywiesił je na sznurkach... usiadł na kanapie... by wspomnieniami wrócić do przeszłości... dwadzieścia cztery lata wcześniej...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Mikhail
Wyspiarz


Dołączył: 12 Mar 2007
Posty: 112
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Przemyśl

PostWysłany: Wto 10:38, 10 Kwi 2007 Powrót do góry

Otworzył oczy... obudził się.
- Hę? ... co... - rzekł przecierając twarz.
- Musiałem zdrzemnąć się... która to godzina?

Podszedł do stolika i spojrzał na zegarek. Godzina wskazywała północ.
Wziął go do ręki i potrząsnął nim... wskazówki znów zaczęły chodzić poprawnie...
- Cywilizacja... a ja się męczę ze stary, niedziałającym zegarkiem.

Następnie poszedł coś zjeść pożywnego, bo musiał zaraz zająć się swoimi krowami. Ukroił sobie kilka wielkich kromek chleba, posmarował je masłem i nałożył na nie szynkę z konserwy oraz posmarował jeszcze chrzanem. Zjadł cztery takie kanapki, popił herbatą i wyszedł ze stacji na zewnątrz.

Najpierw policzył wszystkie krowy, potem je wydoił. Nie zajęło mu to wiele czasu choć wyniki były gorsze niż poprzedniego dnia.
- Będzie na dwie butelki.
Wziął wiadro z mlekiem z powrotem do stacji i rozlał jak zwykle do butelek, które następnie schował do wielkiej lodówki.

Otworzył magazynek, zabrał ze sobą VD Sniperskayę, zarzucił na plecy i wyszedł, zamykając całą stację, na małe rendez-vous po terenie.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Mikhail
Wyspiarz


Dołączył: 12 Mar 2007
Posty: 112
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Przemyśl

PostWysłany: Pią 11:45, 13 Kwi 2007 Powrót do góry

Mikhail wrócił. Nigdy nie zapuszczał się dalej niż miał wyznaczone. Twardo trzymał się zasad, choć były wyjątki, w których sam musiał podejmować decyzje dotyczące jego misji.
Wędrowanie nocą po dżungli nie było przyjemne, ale to była najlepsza pora dla wroga na zaskoczenie.
Wyłączył system ochrony stacji i wszedł do środka budynku.
...
Naturalnie.. wszystko odstawił na miejsce i posprzątał za sobą. Odkładając SVD spostrzegł, że znów zapomniał krótkofalówki.
- Po co mi ją dali? - zastanawiał się.
...
Włączył komputer by sprawdzić czy nie dostał żadnej wiadomości. Nic się nie wyświetlało, więc wyłączył go i poszedł napić się herbaty.
Nasypał cztery łyżeczki cukru, zamieszał... wypił... umył z powrotem szklankę i odstawił.
Godzinę później położył się spać.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Mikhail
Wyspiarz


Dołączył: 12 Mar 2007
Posty: 112
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Przemyśl

PostWysłany: Pon 12:44, 16 Kwi 2007 Powrót do góry

- Hę!! - otworzył oczy. Był zgrzany i spocony.
Znów przyśniły mu się czasy wojny.
To nigdy się nie kończy.
Usiadł na kanapie i otarł czoło rękawem.
...
Ubrał się w nowy uniform. Stary wziął i rzucił do pralki.
Poszedł zjeść parę kromek chleba i napić się herbaty.
Wyjął jedną butelkę mleka i podgrzał je na kuchence.
Wypił go dużo, bo miało witaminy. Nie lubił jak coś się marnuje.
...
Zastanawiał się czym powinien się zająć. Odkąd ten samolot się rozbił jego komputer cały czas wychwytywał wszystkie dane na temat ocalałych oraz ich rodzin. Wiedział praktycznie wszystko o nich. Tylko po co mu była ta wiedza? ... To Ben chciał od niego informacji. Mikhailowi nie były potrzebne. Co chciał wiedzieć, już wiedział.
...
Wyszedł ze stacji zaczerpnąć powietrza. Przeszedł się wokół niej po dróżce systemowej, tak by sprawdzić czy wszystko jest sprawne. Wrócił do pokoju kontrolnego i odczytał zapis na komputerze. Wszystko działało.
Już miał wychodzić, gdy coś podpowiedziało mu.
- Może tamci...
Usiadł za komputerem i włączył kamery z bunkrów.
Założył ręce na krzyż i oglądał co się dzieje w Łabędziu.
Wiedział bowiem, że z łabędzia dostrzec go ani usłyszeć nie mogą...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Mikhail
Wyspiarz


Dołączył: 12 Mar 2007
Posty: 112
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Przemyśl

PostWysłany: Sob 16:39, 21 Kwi 2007 Powrót do góry

Znudziło go podglądanie rozbitków. Miał ochotę trochę potrenować. Wyłączył więc monitor, poszedł do salonu i zaczął wykonywać różne ćwiczenia przez najbliższą godzinę. Bieganie w miejscu, pompki, brzuszki, podciąganie się, drążki... musiał być w formie.
Kiedyś do niego przyjdą.
...
Skończył i wszedł pod prysznic spłukać z siebie śmierdzący pot i zapach smaru, który nieustannie pozostawał na jego mundurze. Gdy skończył, przebrał się w nowy mundur i przygotował sobie potrawkę z ryżu.
Najedzony i po treningu, zasiadł w pokoju komunikacyjnym.
Położył nogi na blacie konsoli i włączył sobie jeden z rosyjskich programów. Najzwyczajniej w świecie go oglądał...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Mikhail
Wyspiarz


Dołączył: 12 Mar 2007
Posty: 112
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Przemyśl

PostWysłany: Sob 11:55, 28 Kwi 2007 Powrót do góry

Mikhail skończył oglądać program i wyłączył TV.
Poszedł coś zjeść oraz umyć się.
...
Gdy skończył usiadł ponownie przed ekranem...
- Kore wa ...nani mo shimasen ka?- rzekł po japońsku.
Mikhail był człowiekiem mądrym i inteligentnym. Nauka języków przez te kilka lata, które spędził na wyspie szła mu doskonale. Od czasu do czasu sprawdzał się i uczył nowych. Znał ich blisko 10 z czego mógł być pewien ukraińskiego, rosyjskiego, polskiego, angielskiego, amerykańskiego, afgańskiego, japońskiego, hiszpańskiego, portugalskiego oraz niemieckiego. Poza tym znał język migowy i umiał odczytać Brailla.
Tak jak większość mieszkańców wyspy....
...
Podglądał rozbitków w bunkrze, lecz nie działo się nic ciekawego.
Nie spodziewał się niczyjej wizyty, więc pozwolił sobie na krótką drzemkę...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Mikhail
Wyspiarz


Dołączył: 12 Mar 2007
Posty: 112
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Przemyśl

PostWysłany: Nie 11:02, 29 Kwi 2007 Powrót do góry

Mikhail obudził się. Miał kilka spraw do załatwienia, którymi od razu się zajął. Najpierw poszedł jak zwykle wydoić krowy i rozlać mleko do butelek. Potem trochę potrenował, wziął prysznic i zjadł parę kromek chleba z plasterkami ogórka. Posprzątał za sobą, powierzchownie pozamiatał w kuchni oraz salonie, po czym pościerał kurze na meblach.
Najzwyklejsze, proste zajęcia zabierały czas, którego miał wiele.
...
Potem oddał się przyjemnościom. Wziął SVD i Mosin Nagant '44, rozłożył je na stole i starannie przetarł oraz naoliwił mechanizmy. Wszystko musiało działać i być sprawne. Gdy skończył, przetarł broń szmatkami i odłożył na swoje miejsce. Starszą schował do magazynka, nowszą trzymał na ścianie w salonie, na wszelki wypadek. Naboje pochował.
...
Zawrócił do pokoju komputerowego by ściągnąć najnowsze informacje przygotowane prawdopodobnie przez Richarda. Wyselekcjonował wszystko i pochował do odpowiednich teczek a następnie do szafek.
Miał tu cały zbiór wiedzy dotyczący każdego z rozbitków.
...
Mikhail poszedł do kuchni i nalał sobie soku agrestowego.
Usiadł przy stole, ze szklanką w ręku i popijał...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Ben Linus
Szef Othersów
Szef Othersów


Dołączył: 11 Lut 2007
Posty: 3837
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Oświęcim

PostWysłany: Nie 11:35, 29 Kwi 2007 Powrót do góry

Ben podszedł do stacji. Chwycił za krótkofalówke - Mikhaił? Mikhaił! - Czy on się nauczy mieć ją ze sobą!? - Pomyślał
- Mikhaił!!! Ide do ciebie!!! Jestem Sam!! Nie Strzelaj... - Krzyknął i czekał na odzew


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Mikhail
Wyspiarz


Dołączył: 12 Mar 2007
Posty: 112
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Przemyśl

PostWysłany: Nie 11:42, 29 Kwi 2007 Powrót do góry

Ktoś przerwał mu spożywanie napoju agrestowego.
Tym kimś był Ben. Bardzo mu się to nie spodobało.
- I czemu się tak wydziera? - myślał odkładając broń na miejsce.
Dopił sok, umył szklankę, powycierał i odstawił do szafki.
Wyłączył na chwilę system zabezpieczeń... gdyby tego nie zrobił i Ben stanąłby w nieodpowiednim miejscu już pewnie byłoby po nim.
Mikhail przeszedł do salonu i zawołał.
- Pośpiesz się!
Stanął w drzwiach i czekał na Bena.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Ben Linus
Szef Othersów
Szef Othersów


Dołączył: 11 Lut 2007
Posty: 3837
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Oświęcim

PostWysłany: Nie 12:56, 29 Kwi 2007 Powrót do góry

Ben szybko wszedł do płomienia i poszedł do szafek. Wyjął dane Shannon Rutherford - Zabieram to - Mruknął i wyszedł. Jeśli to prawda, o czym pomyślał, to jest załatwiony na całej linii. Przecież to niemożliwe, żeby... nie... To jest tak, jak się odzywają sprawy z przeszłości. Szybko poszedł do 'Laski'


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Mikhail
Wyspiarz


Dołączył: 12 Mar 2007
Posty: 112
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Przemyśl

PostWysłany: Nie 16:55, 29 Kwi 2007 Powrót do góry

Gdy Ben wyszedł Bakunin ponownie włączył system zabezpieczeń.
- Widać śpieszyło mu się... nie zamienił nawet słowa... - zastanawiał się Mikhail. Nagle coś przyszło mu do głowy...
- Kogo szukał?
...
Otworzył szafkę A-D lecz wszystko było na swoim miejscu.
Potem kolejną i kolejną aż znalazł lukę w jednej z nich.
Zasięgnął pamięcią w przeszłość i usiadł na krześle...
- Rutherford Shannon ... ta blond....
- Po co mu ona była potrzebna? Czemu tak szybko wyszedł?
Mikhail obrócił się na krześle o 180 stopni i wysunął klawiaturę.
Wklepał "Shannon Rutherford" i przycisnął "Wykonaj".
...
- Zaraz cię rozgryzę Ben...
Zostawił sprzęt i poszedł do kuchni nalać sobie drugą szklankę soku agrestowego...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Mikhail
Wyspiarz


Dołączył: 12 Mar 2007
Posty: 112
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Przemyśl

PostWysłany: Pon 11:23, 30 Kwi 2007 Powrót do góry

Zielona kontrolka zaświeciła się.
Mikhail dopił tylko sok, umył szklankę za sobą i odstawił na swoje miejsce.
Wrócił do pokoju kontrolnego i odebrał nowe informacje.
Otworzył je bezpośrednio na komputerze i zaczął przeglądać.
- Shannon Rutherford...
...
- 20 lat... instruktorka tańca... Los Angeles... - przeglądał ponownie dane dziewczyny. Nie spostrzegł niczego podejrzanego, więc szukał dalej. Szukał w jej przeszłości.
- Przybrany brat... Kevin... Brayan... dzieciństwo... - Mikhail czytał wszystko, całą jej biografię... i tak nie miał nic lepszego do roboty.
Jednak nie mógł znaleźć niczego co by zwróciło jego uwagę.
- Czyżby Ben znalazł sobie kolejną ofiarę do swoich gierek? - zastanawiał się i czytał dalej...
...
Córka Melody i Sama Ruthefordów... - zatrzymał wzrok na tym imieniu.
- Melody? - rzekł na głos.
- Skąd ja znam to imię... - drapał się po głowie.
- Już je gdzieś słyszałem...
...
Mikhail rozczarowany tym, że nic nie znalazł schował jej teczkę do szafki, na wypadek gdyby Ben nie zechciał oddać tamtej.
Wyłączył komputer.
- A jednak... myliłem się...
...
Poszedł na podwórze zająć się bydłem...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Meredith Grey
Wyspiarz


Dołączył: 03 Kwi 2007
Posty: 108
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 14:27, 30 Kwi 2007 Powrót do góry

Medi zobaczyła z dala Mikhaiła - Cześć - uśmiechnęła się - Przyszłam po dane Claire. mogę?


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Mikhail
Wyspiarz


Dołączył: 12 Mar 2007
Posty: 112
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Przemyśl

PostWysłany: Pon 20:02, 30 Kwi 2007 Powrót do góry

Mikhail wytrącony ze spokoju spojrzał dziwnie na stojącą nieopodal Meredtih. Powstał i udał się do stacji.
- Czekaj - rzekł i po chwili wyłączył system zabezpieczeń.
Ostrożności nigdy za wiele.
Wyjrzał ze stacji i zawołał.
- Dzień dobry Meredith. Zapraszam.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Meredith Grey
Wyspiarz


Dołączył: 03 Kwi 2007
Posty: 108
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 20:16, 30 Kwi 2007 Powrót do góry

- Dzięki - weszła do stacji - Mógłbyś mi podać dane Claire Littleton? To ta ciężarna... - Powiedziała z uśmiechem


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Mikhail
Wyspiarz


Dołączył: 12 Mar 2007
Posty: 112
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Przemyśl

PostWysłany: Pon 20:22, 30 Kwi 2007 Powrót do góry

Mikhail przewrócił okiem... jednym... i zaprowadził Medi do pokoju kontrolnego, gdzie miał wszystkie akta.
- To jakieś święto dziś mamy? Najpierw Ben, potem ty.
Złapał uchwyt trzeciej szafki, na której pisało I-L i pociągnął mocno.
Zanurzył palce w aktach i po chwili wyciągnął jedną z teczek.
Na jej przedzie było napisane "Claire Littleton".
- Tego szukałaś? - zapytał trzymając teczkę w ręce.
Spojrzał na nią pytająco, chcąc się upewnić.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Meredith Grey
Wyspiarz


Dołączył: 03 Kwi 2007
Posty: 108
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 20:24, 30 Kwi 2007 Powrót do góry

- Tak dzięki... Ben tu był? A czego szukał?? - powiedziała Medi, wyraźnie zainteresowana - Myślałam, że on nie robi nic, prócz uganiania się za tą Juliet - dodała z zawiścią


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Mikhail
Wyspiarz


Dołączył: 12 Mar 2007
Posty: 112
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Przemyśl

PostWysłany: Pon 20:31, 30 Kwi 2007 Powrót do góry

- Ben wziął teczkę Shannon Rutherford - odpowiedział spokojnie.
- Bardzo się spieszył... - dodał składając ręce.
Podał teczkę Meredith, po czym wyszli z pomieszczenia.
- Napijesz się czegoś czy także się śpieszysz? Chciałem zaproponować Benowi szklankę wody ale nie miał czasu...
- Był zbyt skoncentrowany...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Meredith Grey
Wyspiarz


Dołączył: 03 Kwi 2007
Posty: 108
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 20:34, 30 Kwi 2007 Powrót do góry

- Mi się nie spieszy. Pewnie zabrał tą teczke i poleciał do 'laski'. Claire ma niedługo termin porodu, dlatego tak tłoczno - Powiedziała - Łazi za Juliet, do rozbitków, gadał z jakąś Jane... ciekawe co on kombinuje? - zamyśliła się


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Mikhail
Wyspiarz


Dołączył: 12 Mar 2007
Posty: 112
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Przemyśl

PostWysłany: Pon 20:43, 30 Kwi 2007 Powrót do góry

Mikhail słuchał uważnie.
- Był u rozbitków? - zapytał się niedowierzając w to co usłyszał.
- A jednak... sprawdza się...- zastanawiał się wyciągając szklanki i biorąc sok do ręki.
Wrócił do salonu i postawił wszystko na stoliku.
- Lubisz sok agrestowy? - zapytał nalewając do pełna do szklanek.
- Bo ja uwielbiam.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Meredith Grey
Wyspiarz


Dołączył: 03 Kwi 2007
Posty: 108
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 20:47, 30 Kwi 2007 Powrót do góry

- Przypomina mi dzieciństwo - uśmiechnęła się na myśl o dawnych znajomych i rodzinie - Nie wiem po co Ben był u rozbitków, ale potem obśmierwał sie z jakiejś Jane jak norka. Myślałam, ze tam nie wytrzymam - dodała i napiła się soku - Może szuka sobie kolejnej ofiary swoich psychopatycznych żartów? - powiedziała z naciskiem na słowo 'psychopatycznych'


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Mikhail
Wyspiarz


Dołączył: 12 Mar 2007
Posty: 112
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Przemyśl

PostWysłany: Pon 20:54, 30 Kwi 2007 Powrót do góry

- Nie chciałem by brzmiało to jak przesłuchanie...
Mikhail również się napił. Jemu ten smak nie przypominał niczego.
Po prostu mu smakował.
- Tak. Shannon może być tą osobą - rzekł.
Odłożył szklankę na stół.
- Spodziewam się ich lada dzień... on chyba też.... powiedz mi Meredith, bo nie pamiętam... czy ktoś z waszej grupy ma na imię ... Melody?


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Meredith Grey
Wyspiarz


Dołączył: 03 Kwi 2007
Posty: 108
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 20:58, 30 Kwi 2007 Powrót do góry

- Napewno nie - Powiedziała zdecydowanie - Ale jest kilka nowych w wiosce, to może to?


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Mikhail
Wyspiarz


Dołączył: 12 Mar 2007
Posty: 112
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Przemyśl

PostWysłany: Pon 21:09, 30 Kwi 2007 Powrót do góry

- Chodziło mi o kogoś konkretnego - oznajmił.
Skąd ja znam to imię...
- To nic, nie szkodzi. Jak tam wasze "prace" nad ciążą Claire? ...urodzi?
- Melody, Melody... ach...nieważne...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:      
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi


 Skocz do:   



Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001/3 phpBB Group :: FI Theme :: Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
 
 
Regulamin