Plaża za skałami

W oddali widać skały, a za nimi jest piękna plaża. Very Happy

Sawyer i Jane weszli na plaże..widać byli bardzo zadowoleni

Jane rozłożyła koc i obok niego rzuciła swój plecak.

-Popływamy? -zaproponowała ściągając buty i skarpetki.

Sawyer ściągnął spodnie (tylko bez skojarzeń) i wszedł do wody po czym zaczął pływać...

Jane szybko ściągnęła koszulkę i spodnie i w czarnym bikini weszła do wody.

Sawyer zaczął nurkować i pływać na plecach...

Jane wypłynęła na nieco głębszą wodę, po czym położyła się na wodzie na plecach.

Sawyer podpłynął pod Jane i pocałował ją na wodzie...

Jane odwzajemnia pocałunek.
-Tylko nie wciągnij mnie pod wodę. -ostrzega Sawyera w przerwie na oddech.

Spokojnie...po czym Sawyer na krótko wciągnął Jane pod wodę i zaczął ją całować pod wodą...

Jane czuła się tak jakby znalazła się w raju. Gdy w końcu wypłynęli Jane nie mogła powstrzymać rozanielonego uśmiechu.

-Kocham te twoje wariackie pomysły.

Sawyer uśmiechnął się lekko po czym powiedział - Dobrze że nie znasz mnie od dzieciństwa

-Nie ważne odkąd cię znam. Najważniejsze, że cię znam i tylko to się liczy. Dobra, jestem już przemoczona do suchej nitki. -zażartowała

Dobra...ja idę na plaże...jeśli chcesz to możesz do mnie dołączyć...-powiedział Sawyer

-Zobaczymy, kto będzie tam pierwszy. -Jane jak najszybciej zmierza na plażę.

Sawyer też szybko zmierza na plażę jednak cały czas ustępuje Jane prowadzenia - Niech wygra - pomyślał

-Pierwsza! -Jane rzuca się na koc. -Szkoda, że się z tobą o to nie założyłam. -w oczach Jane pojawiają się figlarne iskierki.

Sawyer był zadowolony że Jane wreszcie jest szczęśliwa...że przez moment zapomniała o całej reszcie...

Jane wyciąga owoce i kładzie je na środku koca. Z plecak wyciąga scyzoryk i kroi mango na kawałki. Po czym jeden z nich podaje Sawyerowi.

Dzięki- Sawyer zaczyna jeść i patrzy na piękne usta Jane które gryzą mango Razz

Jane zauważa spojrzenie Sawyera. Zaczyna się z nim droczyć oblizując po kolei palce pokryte sokiem z mango.

Sawyer nie wie co się dzieje...po chwili zaczyna oblizywać swoje wargi cały czas będąc wpatrzony w usta Jane

Jane dalej oblizuje swoje palce i robi to coraz wolniej.

Sawyer nie mógł oderwać wzroku od Jane która oblizuje swoje palce ustami.

Jane na koniec tej prowokacji równie prowokująco oblizuje swoje usta.