FAQ  •  Szukaj  •  Użytkownicy  •  Grupy •  Galerie   •  Rejestracja  •  Profil  •  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  •  Zaloguj
 
 
 Obozowisko na plaży (północ) Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi
Autor Wiadomość
Lincoln Burrows
Wyspiarz


Dołączył: 28 Sty 2007
Posty: 345
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Fox River

PostWysłany: Czw 15:50, 15 Lut 2007 Powrót do góry

-Tak. Te wcześniej chore ramie mam już zdrowe. Wyciągnąłem strzałę i przełożyłem sobie opatrunek. A tak wogóle to ten cały Goodwin nie wydaje ci się trochę podejrzany?- Lincoln trochę się zdziwił patrząc co Ana robi.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Ana Lucia
Wyspiarz


Dołączył: 04 Lut 2007
Posty: 350
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: L.A./tst

PostWysłany: Czw 15:54, 15 Lut 2007 Powrót do góry

-Nawet bardzo, zawsze jest tam gdzie cos sie dzieje.-Ana przestala kopac.-To niemozliwe zeby tak duza rana zagoila ci sie w jeden dzien. Co to za miejsce? Mam nadzieje ze nasz nowy kolega nam na to odpowie.-pokazala Lincolnowi przywiazanego do drzewa mezczyzne.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Goodwin
Wyspiarz


Dołączył: 11 Lut 2007
Posty: 185
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 16:00, 15 Lut 2007 Powrót do góry

-Ładny dołek, myślisz,że go złamie? Swoją drogą jeszcze wczoraj chciałaś uciekać z plaży. Może faktycznie lepiej opuścić to miejsce. Ci Inni mogą jeszcze wrócić.-powiedział Goodwin.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Lincoln Burrows
Wyspiarz


Dołączył: 28 Sty 2007
Posty: 345
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Fox River

PostWysłany: Czw 16:01, 15 Lut 2007 Powrót do góry

-Sam nie wiem. Miałem worek na głowie. Wiem tylko, że przy zmianie opatrunku Inni posmarowali mnie jakąś strasznie pieczącą maścią. A teraz po ranie mam tylko małą bliznę. A propo Goodwina to myślę, że jest on szpiegiem Innych. Tuż po katastrofie jak się obudziłem on zakradał się od strony dżungli na plażę. Później to wypytywanie się każdego w jakim celu leciał do LA. A teraz inni mówili między sobą coś o jakimś Goodwinie. A po co kopiesz ten dołek?- Lincoln wskazał na dołek, który Ana kopała.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Goodwin
Wyspiarz


Dołączył: 11 Lut 2007
Posty: 185
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 16:08, 15 Lut 2007 Powrót do góry

-SŁUCHAM ?-wrzasnął Goodwin , którego Linc nie dostrzegł.
-Macie mnie za jednego z nich ?
po chwili ciszy dodał
-Znalazłem się w takim samym bagnie co wy....a posądzacie mnie o coś takiego-wrzasnął kolejny raz , po czym spojrzał na Ane.
-Może ten dół miał być dla mnie ? Chciałaś mnie zabić i pokazać kolejny raz jaka jesteś cywilizowana czy może tylko pozadawać delikatne pytania ?-powiedział rozpaczliwie


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Ana Lucia
Wyspiarz


Dołączył: 04 Lut 2007
Posty: 350
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: L.A./tst

PostWysłany: Czw 16:09, 15 Lut 2007 Powrót do góry

Ana skonczyla kopac. Wyszla z dolu i skierowala sie w kierunku Lincolna i Goodwina. Bez ostrzezenia uderzyla tego ostatniego lopata a potem wrzucila go do jamy.
-Podoba ci sie dolek? Jest dla ciebie.-przykryla otwor krata zrobiona z desek i przycisnela ja kamieniami.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Goodwin
Wyspiarz


Dołączył: 11 Lut 2007
Posty: 185
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 16:13, 15 Lut 2007 Powrót do góry

Po jakimś czasie Goodwin się ocknął.
-Nie pomyliłem się co do ciebie.-powiedział z uśmiechem.-Nie wiem czego ode mnie chcesz. Zmierzasz w złą stronę.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Ana Lucia
Wyspiarz


Dołączył: 04 Lut 2007
Posty: 350
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: L.A./tst

PostWysłany: Czw 16:19, 15 Lut 2007 Powrót do góry

-Masz czas do namyslu, z twoim kolega tez sobie porozmawiamy.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Mr. Eko
Wyspiarz


Dołączył: 22 Sty 2007
Posty: 367
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Nigeria

PostWysłany: Czw 16:23, 15 Lut 2007 Powrót do góry

Eko wrócił z dżungli z pełnym zapasem pożywienia. Jajka, zabita kuropatwa, woda. Rozdzielił to między wszystkich. Zauważył wykopany dół z kratą. Nad nim stała Ana Lucia i Lincoln. Podszedł do nich. Spojrzał na Goodwina i na resztę. Jego twarz wyrażała zdumienie. Podszedł szybko do kraty, zdjął kamienie i zaczął podnosić.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Ana Lucia
Wyspiarz


Dołączył: 04 Lut 2007
Posty: 350
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: L.A./tst

PostWysłany: Czw 16:25, 15 Lut 2007 Powrót do góry

-Eko co ty wyprawiasz! To jeden z nich!-Ana chwycila za krate.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Goodwin
Wyspiarz


Dołączył: 11 Lut 2007
Posty: 185
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 16:32, 15 Lut 2007 Powrót do góry

-Jakim prawem ty o tym decydujesz ?! Kim ty do cholery myślisz,że jesteś ?!-krzyczał


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Lincoln Burrows
Wyspiarz


Dołączył: 28 Sty 2007
Posty: 345
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Fox River

PostWysłany: Czw 16:34, 15 Lut 2007 Powrót do góry

-Ana nie decyduje sama. Popieram to co zrobiła- Lincoln zdziwił się z oburzenia Goodwina.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Goodwin
Wyspiarz


Dołączył: 11 Lut 2007
Posty: 185
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 16:37, 15 Lut 2007 Powrót do góry

-Ty...? Zaraz przecież to ty wszystko wymyśliłeś. Nie chcesz chyba powiedzieć,że ci Inni poczęstowali cię tą cudowną maścią a potem wypuścili. A może sam sobie z nimi poradziłeś?


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Ana Lucia
Wyspiarz


Dołączył: 04 Lut 2007
Posty: 350
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: L.A./tst

PostWysłany: Czw 16:37, 15 Lut 2007 Powrót do góry

-Nie zamierzam ci sie z niczego tlumaczyc. Ale ty nam powinienes. Co zrobiliscie z porwanymi? Gdzie sa dzieci? Czego od nas chcecie? Opowiadaj od razu chyba ze lubisz sie bawic w kotka i myszke. I nie mysl ze zaczne podejrzewac Linca, widzialam go na lotnisku i w samolocie. Ciebie nie...


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Ana Lucia dnia Czw 16:38, 15 Lut 2007, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
Goodwin
Wyspiarz


Dołączył: 11 Lut 2007
Posty: 185
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 16:38, 15 Lut 2007 Powrót do góry

-Nie ! To ja nie mam zamiaru się z niczego tłumaczyć , zwłaszcza przed morderczynią.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Lincoln Burrows
Wyspiarz


Dołączył: 28 Sty 2007
Posty: 345
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Fox River

PostWysłany: Czw 16:41, 15 Lut 2007 Powrót do góry

-Nie, pomogła mi jakaś młoda dziewczyna. Jak widzisz, pięciu takich jak ty daje wykiwać się jednej dziewczynie.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Goodwin
Wyspiarz


Dołączył: 11 Lut 2007
Posty: 185
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 16:45, 15 Lut 2007 Powrót do góry

Goodwin wybuchnął śmiechem.
-Młoda dziewczyna ? Pewnie Xena Wojowniczka. Szkoda,że nie pomogła reszcie porwanych.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Ana Lucia
Wyspiarz


Dołączył: 04 Lut 2007
Posty: 350
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: L.A./tst

PostWysłany: Czw 16:45, 15 Lut 2007 Powrót do góry

Ana nie sluchala zlozeczen Goodwina, przywykla do takiego tonu przesuchujac podejrzanych. Podeszla do drugiego pojmanego i spoliczkowala go probujac go ocucic. Mezczyzna zaczal odzyskiwac swiadomosc
-Witaj spiaca krolewno. Musimy pogadac.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Goodwin
Wyspiarz


Dołączył: 11 Lut 2007
Posty: 185
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 16:48, 15 Lut 2007 Powrót do góry

-Eko !-krzyczał-Chcę porozmawiać z księdzem!


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Mr. Eko
Wyspiarz


Dołączył: 22 Sty 2007
Posty: 367
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Nigeria

PostWysłany: Czw 16:49, 15 Lut 2007 Powrót do góry

Eko wrzucił do dołu Goodwinowi wodę i opuścił kratę. Z wyrzutem spojrzał na Ane Lucię. Nie był pewien tego co robili razem z Lincolnem. Właściwie niczego nie był pewien oprócz tego, że już nie może nikogo skrzywdzić. Czekał aż Ana Lucia i Lincoln odejdą.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Mr. Eko dnia Czw 16:50, 15 Lut 2007, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
Lincoln Burrows
Wyspiarz


Dołączył: 28 Sty 2007
Posty: 345
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Fox River

PostWysłany: Czw 16:50, 15 Lut 2007 Powrót do góry

-Z kąd wytrzaśniemy księdza na wyspie?- Lincoln się zaczął śmiać, nie wiedział, że Eko to ksiądz.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Mr. Eko
Wyspiarz


Dołączył: 22 Sty 2007
Posty: 367
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Nigeria

PostWysłany: Czw 16:55, 15 Lut 2007 Powrót do góry

Eko wymownie spojrzał na Lincolna. Nie mówił nic. Ciężko sobie wyobrazić, że ten czarnoskóry umięśniony mężczyzna może być duchownym.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Goodwin
Wyspiarz


Dołączył: 11 Lut 2007
Posty: 185
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 16:57, 15 Lut 2007 Powrót do góry

-Eko! Wysłuchaj mnie. Chcę z Tobą porozmawiać. W cztery oczy !-powiedział błagalnie.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Lincoln Burrows
Wyspiarz


Dołączył: 28 Sty 2007
Posty: 345
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Fox River

PostWysłany: Czw 17:11, 15 Lut 2007 Powrót do góry

Lincoln spojrzał się na chore ramię. Z opatrunka ciekła krew. To pewnie przez stworzenie zbyt dużej rany podczas wyciągania strzały. Wiedział, że może mu pomóc tylko ta maść. Linc wziął w rękę scyzoryk z otwartym nożem i ruszył w kierunku dżungli. Ta maść musiała tam gdzieś być, bo Inni kiedy dowiedzieli się, że za Lincem ruszyła ekipa musieli się zbierać i chyba nie zdążyli się dokładnie spakować...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Mr. Eko
Wyspiarz


Dołączył: 22 Sty 2007
Posty: 367
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Nigeria

PostWysłany: Czw 17:13, 15 Lut 2007 Powrót do góry

Eko stanął przed wyborem. Przemyślał wszystko powoli i oddalił się od dołu w kierunku plaży. Był rozdarty wewnętrznie co widać było po jego twarzy.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:      
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi


 Skocz do:   



Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001/3 phpBB Group :: FI Theme :: Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
 
 
Regulamin