Obozowisko na południowej plaży [od 15/16 dnia]

Novalis dalej gładziła niewidzialną kulę
To działa!! To działa... Tylko mnie denerwuj - Pomyślała
- Ehh... Aleś ty niecierpliwa. I tak nie uciekniecie z tej wyspy, więc gdzie ic się tka spieszy? Masz czas, póki oboje żyjecie - Westchnęła. Pozorowała spokojną, ale wewnątrz niej się już gotowało

Eli połozyła sie na piasku i zaczeła opalac

Lilly pomyślała, ze ma chcęć na rozmowę.
Podeszła do Elishy i też się opalała.
- Jestem Lilly..- podała rękę- O co tam chodzi? - spytała patrząc na inne kobiety

Vin patrzył cały czas w piasek. Zatkał sobie palcami uszy by już tego nie słuchać
- zaraz mnie szlak trafi - pomyślał przewalając oczami

-Hej.Elisha-usciesneła jej reke-A chyba Angel bedzie sie kłuscic z Vinem a ta druga to pierwszy raz tu widze-odparła

- jakos nie mam zamiaru odkladac tego na pozniej, juz dawno bym to zalatwila gdybys tak nie siadziala zgrywając wielka panią, ktora przyszla sobie niewiadomo skad - warkneła ostro - idz tam gdzie powinnaś byc, bo raczej tu twojego miejsca nie ma- Angel była juz ladnie zdenerwowana.

- Aha... a ty skąd? Lub po co leciałaś? Nie wiem.. Po prostu chcę kogoś poznać. Powiedz coś o sobie ;D

Novalis nagle zaczęła dostrzegać zarysy kuli. Wstała, uniosła, już bardziej wyraźną kulę nad siebie. Pstryknęła palcami,a kula, upadła na nią, spłukując z niej piasek. to była... kula wody.
Kocham Hydrokinezę - Pomyślała Novi
Novalis pozwalała sobie na takie zabawy jedynie przy Matt'cie. Nikt inny o tym nie wiedział. Już spłukana Novalis [Trochę opryskała Angel] uśmiechnęła się do niej promiennie
- Proszę, rozmawiajcie - Powiedziała i poszła po ciuchy - Pa Vin! - Zawołała i poszła do dżungli

-Jestem aktorka z Paryza.Grałam w The girl next door, ogladałas moze?

- Nie oglądam młodzieżowych filmów. Wybacz. Ale mimo to miło poznać...

Angel skrzywiła sie wykinając sobie w myslach, po czym zwrociła sie do Vin'a zabierając jego rece ktore zakrywały uszy - co to sie dzieje, głupa nie jestem, widze ze ładnie obracasz panienki, wiesz co myslalam ze jestes inny i ze to co mi mowileś było prawdziwe, nigdy nie pozwalam sobie zeby facet byl na de mną, to ja wykorzystuje facetow !- powiedziala ze lzami w oczach - na ciebie sie otworzyłam-

-Mi rowniez miło.A ty skad jestes?

- Ja jestem z Sydney... i pracyję w biurze ojca... A po co leciałaś do Stanów?

Vin spojrzał na nią bardzo zrozpaczonym i miernym wzrokiem.
- Angel....proszę Cię usiądź... - powiedział powoli

Angel usiadła, była załamana, łzy juz zaczeły jej spływać po policzku, nigdy tego nie robiła przy mężczyźnie - wiec ? powiesz mi prawde? - spytała

-Na wakacje - odparła-A czym dokładnie sie zajmowałas?-zapytała

- Papierkami - uśmiechnęła się...

Bedę za 2 godz pa

-Yhy-powiedziała-Moze sie przejdziemy?

- Okk..- poszły

- Wiesz kiedyś jeszcze jak żyła moja matka powiedziała mi jedno....zawsze bądź szczery...ja chyba to gdzieś zapodziałem...właśnie nie potrafiłem odnaleźć tego tutaj...na tej zasranej wyspie - mówił powoli zrozpaczonym głosem
- Angel ja zawsze....zawsze byłem szczery....wiem...teraz jest za późno...ale to co powiedziałem w bunkrze....to była prawda... - powiedział cicho
- Zawsze powtarzałem sobie....że mogę prosić o 2 rzeczy....o szczerość i zaufanie...szczerość mogę dostać od razu a zaufanie trzeba sobie wyrabiać - spojrzał w horyzont mówiąc jej wszystko

Poszły do dzungli
//dzungla-> drzewa owocowe

- z tymi dziewczynami było cos wiecej, prawda ? - mrunkeła cicho, miała nadzieje ze odpowie jej szczerze, przeprosi i bedzie tak jak wcześniej, lecz wiedziala ze tak nie bedzie - wykorzystałeś mnie - szepneła zaciągając sie płaczem.

Vin spojrzał na Angel.
- Idź na żywioł - przypomniał sobie słowa Elishie i zaryzykował wszystko przytulając Angel do siebie
- Nie miałem czasu by o tym spokojnie pomyśleć - powiedział

Angel wybuchneła płaczem - dlaczego mi to robisz ? - spytała - nie trzeba było mnie całowac wtedy w łazience, nie było by teraz tej sytuacji, załuje.... -

- Vin nie rób głupot...albo sie zamknij albo pomyśl 10 razy - pomyślał
- A ja nie - powiedział cicho
- Nie żałuję tego - dodał głośniej mocniej przytulając do siebie Angel