Znaleziono 210 wyników

John Locke gasi ogień w niewielkim obozie, który wcześniej rozbił.
- No to w drogę - powiedział do siebie.
Locke udał się nieuczęszczaną dotąd drogą.

John wyszedł z bunkra i wyruszył do dżungli.

Okolice bunkra

- Czy ktoś mnie może rozwiązać?! - powiedział głośno Locke.
Miał czas aby się zastanowić nad wszystkim.

- To było narysowane na dzwiach zaraz po ich opuszczeniu. Tam narysowany jest rzut naszego bunkra z góry. Kilka innych bunkrów jest również naniesionych. Jak myślicie? Jakie jest prawdopodobieństwo, ż ...

- Sam zrobiłem - dodał.

Locke uśmiechnął się do wszystkich.
- Nie wiem, może to przypadek, ale mam w kieszeni kartkę z jakimś szkicem. Jak chcecie to zobaczcie. Możecie ją wyjąć i powiedzcie co na niej jest, lub co wam się ...

- Jeśli oczywiście chcecie. Wystarczy mnie rozwiązać a ja was do nich zaprowadzę.

- Ja mogę wam pomóc - powiedział związany Locke.

Locke ocknął się. Był w niezbyt komfortowej sytuacji. Przywiązany do krzesła z bólem głowy szybko przypomniał sobie, co się wydarzyło. Nie interesował go już laptop Jane. Teraz myślał oczymś zupełnie ...

Locke nie był miłośnikiem techniki. Sam nawet już zechciałby rozwalić laptopa. Jednak w porę powstrzymał go Eko.

- A co ma się stać? - zdenerwowany Locke spojrzał na nich - Nic się nie stanie.
Locke zobaczył walizkę Jane.
- Co tam masz?

- Przecież i tak się nic nie stanie.

- Nie po to zamykałem, żeby teraz otwierać - powiedział Locke - I tak nie wierzę, że coś się stanie. To wszystko to tylko wielki eksperyment, ale tylko psychologiczny. Badają nas jak zwierzęta. Jak za ...

Locke spojrzał na krzyczącego Eko. Sam ciągle szukał jakichś przewodów w pomieszczeniu.

- Nie szarp mnie człowieku! Nie widzisz, że siedzimy razem w tym bagnie? - Locke wyrwał się - Zamiast mi pomóc to zamierzasz się kłócić? Przecierz mamy coraz mniej czasu i coś trzeba zrobić.
Lepiej b ...

Locke spojrzał na Eko i Angel.
- Nie znam się wogóle. Ale możemy improwizować. Zresztą... mamy jakieś inne wyjście? Jak chcecie pomóc to przeszukajcie to pomieszczenie, a dokładnie przewody prowadząc ...

Locke nakreślił na kartce większość rysunków.
- Komputer? Nim też musimy się zająć. Jeżeli jest jakieś połączenie pomiędzy nim a systemem zabezpieczającym to naszym zadaniem jest znalezienie go i ewe ...

Locke podszedł do biurka na którym stał komputer. Obok niego leżał stos kartek. Wziął też coś do pisania.
- To najprawdopodobniej... jest... mapa - powiedział Locke.
- Oczywiście mapa naszej wspania ...

- Przecież to i tak jest nieistotne teraz czy to wszystko jest opuszczone czy nie - powiedział Locke i nagle przykuł swój wzrok do jednych z drzwi na których znajdowało się coś.
- Widzicie to?

Locke w tym czasie zaczął grzebać coś przy przewodach. W pewnym momencie dotknął coś i nagle w całym pomieszczeniu zaczęły się opuszczać grube matalowe drzwi. Kobiecy głos w głośnikach ostrzegał o tym ...

- Słuchaj, po pierwsze, nie macie tylko mamy, bo siedzimy w tym w takim samym stopniu, a po drugie są ważniejsze rzeczy w tej chwili niż oglądanie filmów - spokojnie powiedział Locke.

Locke spojrzał na Eko.
- Co to takiego?

- Był tu w bunkrze wcześniej Desmond. Podobno spędził tu 3 lata i wciskał przycisk z liczbami. Rzekomo jeśli się go nie wciśnie, to cała planeta jest zagrożona. Szczegułów nie znam - powiedział John - ...

Locke zobaczył dwójkę przybyłych. Spojrzał na nich bezradnie i powiedział:
- Niestety, ale chyba już po nas.

Locke wszedł do pomieszczenia z komputerem. To co zastał go wstrząsnęło.