The Others czy Rozbitkowie?

Od zawsze wolałam postacie, które nie leciały lotem 815, Danielle, Desmond i The Others Wink

Nawet byłam w stanie tłumaczyć to mordercze zachowanie "Innych" Oczywiście z odcinkiem 3x01 zdania troche sie podzieliły... Jak wy sądzicie?

Gość

Rozbitkowie r0xują Wink

a czemu? nie mam pojecia Wink

Na pewno i Ci i Ci to ciekawe postacie, które dużo wnoszą do serialu (ba, bez obydwu tych grup serialu by nie było Razz

). Ale chyba jednak wole rozbitków, choć nie przeczę, że również lubię i Danielle, i Deasmona, a Innich uwazam za baaardzo interesujace, zagadkowe postacie Very Happy

Ja tam wolę Rozbitków [zwłaszcza pewnego przystojniaczka :p ] oraz Danielle i Desmonda. Co do Innych to najchętniej bym ich przegoniła kilka razy wokół Wyspy [za wyjątkiem Alex Rousseau, która jest chyba jedyną pozytywną postacią w tym parszywym towarzystwie wzajemnej morderczej adoracji], a potem wrzuciła do jakiegoś czynnego wulkanu. Uff, ale się rozpędziłam...

Jeszcze Juliet wydaje się być w miarę pozytywna, ale nie wiadomo tego do konca... coz, czas pokaze Smile

Ja wole innych, bo są ciekawi. Przeciez o rozbitkach to już wszystko (prawie Wink

) wiemy.

No tak, miejmy nadzieje, ze w trzecim sezonie za to poznamy lepiej Innych Wink

W pewnym stopniu juz to zostalo zrealizowane, ale tez powstaje coraz wiecej pytan..

Cytat:

tym parszywym towarzystwie wzajemnej morderczej adoracji

Ja uwielbiam Bena... i tylko Pikuś jest morderczy Razz

a Benny, Juliet, Amelia, Adam... spokojni, kulturalni ludzie... Wink

Tylko się boją tych naszych małpek Wink

The Others. Bo są bardziej tajemniczy Very Happy

Małpek?

w sumie rozbitkowie zdziczeli od poczatkow pierwszego sezonu, trudno im sie dziwic w takich warunkach

Musieli sie przystosowac do nowych okolicznosci.. Wink

Ja zagłosowałem na `The Others`. Głównie za sprawą ich enigmatyczności. Mówiąc The Others mamy też na myśli The Hanso Foundation , Dharma Initiative, Widmore INC etc. (przynajmniej do momentu gdy nie wyjaśnia się dokładnie koneksje między organizacjami z TLE i serialowymi Innymi). Do tej pory nie mogę przeboleć śmierci Ethana. Okazuje się,że to była/jest znacząca postać.

No to jak widac jednak zdania są poróżnione Wink

Właśnie... A 'Inni' Są tacy tajemniczy... O rozbitkach wiemy aż za dużo...

Heh.. podobno czasem niewiedza jest błogosławieństwem... Wink

Christophe napisał:

Heh.. podobno czasem niewiedza jest błogosławieństwem... Wink

Ktoś mądrzejszy niż ktokolwiek tutaj, powiedział kiedyś Od zarania gatunku człowiek był błogosławiony przez ciekawość. Cool

Cytuję Toma aka Zeke. Tak to wygląda z naszego punktu widzenia Cool

A tak serio. O rozbitkach też tak naprawdę wiemy bardzo mało. Np Hurley-Cały czas niewyjaśnione są w pełni jego powiązania z Widmore INC, nie wiemy też do końca dlaczego był w psychiatryku,Jack-tatuaże,Locke-inwalida,Des-tutaj cały proceder z Charlesem Widmore`em i związek z jego córką.

PS Na filmiku promującym The Hanso Foundation słyszymy ,,Since the dawn of the time man has been curious"

o tatuazach Jacka ma byc niedlugo, bylo o tym w Lost Moments

Tez slyszalem, ze podobno ma cos o tym byc Wink

prawde mowiac tez czekam na wyjasnienie kalectwa locka. w ogole wydaje mi sie dziwny troche chociaz bardzo go lubie. zachowuje sie jakby znal mysli pozostalych. nawet zastanawialam sie czy moze miec jakies zwiazki z odersami.

Wysłany: Wto 17:57, 20 Mar 2007

Chciałabym odświerzyć dyskusje. Ludzie mówią 'Othersi są źli, bo z zimną krwią zabijają ludzi' A ja przytocze wypowiedź z [link widoczny dla zalogowanych]

" W ostatnim odcinku, Par Avion, kolejni bohaterowie, mianowicie Locke i Claire, dołączyli do znacznej przewagi rozbitków, którzy pośrednio lub bezpośrednio przyczynili się do śmierci innej osoby. Locke popychając Bakunina wewnątrz sonarów otaczających osadę Innych, Claire za to spowodowała wypadek w konsekwencji którego jej matka zapadła w śpiączkę (jak stwierdził Christian Shephard: "żyje, ale tak naprawdę to nie jest życie").

Przy okazji, przypomnę pokrótce, czym zawiniła pozostała część rozbitków:

Jack – musiał dokonać wyboru. Ojciec Shannon musiał umrzeć, aby Jack mógł uratować swoją późniejszą żonę, Sarah.
Kate – wysadziła w powietrze swojego ojczyma, jej przyjaciel z dzieciństwa, Tom, zginął trafiony kulą podczas ucieczki Kate.
Sawyer – zastrzelił przypadkowego mężczyznę wierząc, że to prawdziwy Sawyer, który doprowadził do śmierci jego rodziców. Oprócz tego, podczas wyprawy do obozu Innych zastrzelił jednego z nich.
Michael – z zimną krwią zastrzelił Ane-Lucię i Libby.
Hurley – gdy Hurley wszedł na pomost, ten zawalił się, zabierając ze sobą 23 osoby. Meteor uderzył w jego knajpę, zabijając Tricię Tanakę. To raczej tylko zdanie i wiara Hurleya, że on jest temu winien niż rzeczywisty fakt.
Charlie – zabił Ethana
Sayid – ciekawe jak wielu ludzi zginęło z jego ręki podczas wojny? Na 100% wiemy za to, że zabił przełożonego Omara.
Mr. Eko – jak w przypadku Sayida, liczbę unicestwionych przez niego ludzi pozostanie nieznana. Jako 12-letni chłopiec zabił mężczyznę, by Yemi nie musiał tego robić. Później zabił dwóch dealerów narkotyków i kilku Innych na Wyspie.
Sun – na łodzi zastrzeliła Coleen.
Jin – okrutnie pobił kochanka Sun, Jae Lee, czym odebrał mu honor i doprowadził do samobójstwa. Jak na razie nie wiadomo, czy zabił kogoś z rozkazu Mr. Paika.
Desmond – w szamotaninie zabił Kelvina.
Ana-Lucia – zastrzeliła Jasona i Shannon, Goodwina „nabiła na pal”."

Czy więc rozbitkowie to są ci 'Bezbronni, niewinni i kochani ludzie? To ja już wole 'tych złych' Neutral

to kwestia do dyskusji

Dobro jest względne ;P

możliwe