FAQ  •  Szukaj  •  Użytkownicy  •  Grupy •  Galerie   •  Rejestracja  •  Profil  •  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  •  Zaloguj
 
 
 Perła Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi
Autor Wiadomość
Mr. Eko
Wyspiarz


Dołączył: 22 Sty 2007
Posty: 367
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Nigeria

PostWysłany: Śro 20:34, 14 Mar 2007 Powrót do góry

- I mam prośbę! Chcę porozmawiać z Goodwinem!


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Danny Pickett
Wyspiarz


Dołączył: 02 Mar 2007
Posty: 281
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 20:36, 14 Mar 2007 Powrót do góry

- Predzej cie zabije niz uwolnie ...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Mr. Eko
Wyspiarz


Dołączył: 22 Sty 2007
Posty: 367
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Nigeria

PostWysłany: Śro 20:39, 14 Mar 2007 Powrót do góry

- Jesteście dobrymi ludźmi, zaufaj mi - powiedział spokojnie Eko.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Cindy
Wyspiarz


Dołączył: 05 Mar 2007
Posty: 120
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Oświęcim

PostWysłany: Śro 21:03, 14 Mar 2007 Powrót do góry

- Nie zabijesz nikogo - powiedziała Cindy spokojnie - Ide z wami, a Eko i Penny pójdą sobie spokojnie do obozu


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Penelope Widmore
Wyspiarz


Dołączył: 06 Mar 2007
Posty: 81
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Londyn

PostWysłany: Śro 22:24, 14 Mar 2007 Powrót do góry

-Cindy nie możesz za nas decydować. Zrobię co będe chciała, a Tobie nic do tego..


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Desmond
Wyspiarz


Dołączył: 28 Sty 2007
Posty: 747
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Szkocja

PostWysłany: Śro 22:38, 14 Mar 2007 Powrót do góry

Desmond zobaczył 4 ludzi rozmawiających ze sobą i kilku stojących. Wymierzył w jednego stojącego i nic nie robiącego i strzelił mu w głowe, następnie wymierzył w białego mężczyzne i powiedział: - Cisza!!


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Danny Pickett
Wyspiarz


Dołączył: 02 Mar 2007
Posty: 281
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 22:41, 14 Mar 2007 Powrót do góry

Rayan upadł na ziemie. Desmond strzelił mu w głowe. Danny zszokowany obrocił sie i zaczał strzelac na oslep. Zrobiło sie niezłe zamierzanie...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Danny Pickett
Wyspiarz


Dołączył: 02 Mar 2007
Posty: 281
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 23:21, 14 Mar 2007 Powrót do góry

wszystko dzialo sie bardzo szybko , Danny strzelał na oslep , Desmond zdołał schowac sie przed pociskami. Pickettowi skonczył sie magazynek
Rzucił karabinem o ziemie i wzial bron od Aldo ktory obejmował zmarłego Rayana. Teraz Desmond wyszedł z ukrycia i odpowiedział seria szybkich strzałow , o mały włos nie zastrzelił Aldo
Niestety i jemu skonczyła sie amunicja. Desmond podbiegł i rzucił sie na Dannego zanim on zdołał odac strzał . Rozpoczeła sie pomiedzy nimi krwawa bojka. Cindy uderzyła Aldo w głowe (ktory po ciosie stracił przytomnosc) i pobiegła uwolnic Eko i Penny...


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Danny Pickett dnia Śro 23:24, 14 Mar 2007, w całości zmieniany 2 razy
Zobacz profil autora
Penelope Widmore
Wyspiarz


Dołączył: 06 Mar 2007
Posty: 81
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Londyn

PostWysłany: Śro 23:21, 14 Mar 2007 Powrót do góry

Pen rzuciła się na podłogę. Chciała się przesunąć, ale kajdanki uniemożliwiły jej ruch.
Podeszła do niej Cindy.
-Gdzie są kluczyki?


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Desmond
Wyspiarz


Dołączył: 28 Sty 2007
Posty: 747
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Szkocja

PostWysłany: Śro 23:56, 14 Mar 2007 Powrót do góry

Desmond bił się z Dannym. Nawzajem okładali się pięściami zamiast wypić ze sobą po browarze. Nagle Desmond przywalił Danny'emu i ten stracił przytomność. Desmond wstał podbiegł do dziewczyn i powiedział: - Penny?? Co ty tutaj robisz??


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Danny Pickett
Wyspiarz


Dołączył: 02 Mar 2007
Posty: 281
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 0:11, 15 Mar 2007 Powrót do góry

Danny szybko odzyskał przytomnosc . Po cichu podszedł Do Desmonda i uderzył go znienacka karabinem w głowe. Desmond upadł na podłoge...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Cindy
Wyspiarz


Dołączył: 05 Mar 2007
Posty: 120
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Oświęcim

PostWysłany: Czw 7:27, 15 Mar 2007 Powrót do góry

- Danny! Przestań!! - krzyknęła Cindy - Czy mężczyźni nie mają innych argumentów niż pięści!? - popchneła go (lekko, bo mocno nie zdołała) i pomogła Desowi - Jak mamy się tak bawić, to ja ide do Colleen, a tobie nic do tego!!


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Desmond
Wyspiarz


Dołączył: 28 Sty 2007
Posty: 747
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Szkocja

PostWysłany: Czw 7:49, 15 Mar 2007 Powrót do góry

Desmond bólu nie wytrzymał stojąc i upadł na podłogę.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Cindy
Wyspiarz


Dołączył: 05 Mar 2007
Posty: 120
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Oświęcim

PostWysłany: Czw 8:34, 15 Mar 2007 Powrót do góry

- Widzisz, co narobiłeś Danny!! - krzyczała Cindy. Podeszła do desa i pomogła mu usiąść, i oprzeć się ścianę. Potem podeszła do Danny'ego - Coś ty narobił! Podobno jesteście dobrymi ludźmi, taaak?


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Mr. Eko
Wyspiarz


Dołączył: 22 Sty 2007
Posty: 367
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Nigeria

PostWysłany: Czw 9:21, 15 Mar 2007 Powrót do góry

Po tym jak Cindy dała kluczyk od kajdanek, Eko nie zwarzając na całą sytuację zaczął powoli się rozkuwać. Następnie wziął swój kij i korzystając z zamieszania jakie panowało stanął za Dannym. Cindy zajęła rozmową Dannego a Eko uderzył go mocno w głowę, Wszyscy znieruchomieli. Nikt nie spodziewał się takiego zachowania. Eko skuł Dannego kajdankami, którymi sam był skuty.
- Teraz jest niegroźny - powiedział - nic mu nie będzie.
- Skujcie tego drugiego, a broń jak chcecie to weźcie. Musimy jak najszybciej dotrzeć do drugiej grupy rozbitków. Niejaki Jack jest w niebezpieczeństwie.
Eko zwrócił się do Desmonda;
- Zabiłeś człowieka - spojrzał z wyrzutem - udowodniłeś, że my nie jesteśmy lepsi.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Cindy
Wyspiarz


Dołączył: 05 Mar 2007
Posty: 120
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Oświęcim

PostWysłany: Czw 14:52, 15 Mar 2007 Powrót do góry

Cindy popatrzyła z przerażeniem na skutgo, nieprzytomnego Danny'ego - Nie moge go zostawić, musze zobaczyć sie z Colleen... uciekajcie, szybko.. rozkuje go za pare godzin albo, zanim się ocknie... wy musicie być daleko... - mówiła jak w transie - Jesteście w niebezpieczeństwie. Ja go powstrzymam... Ale wy uciekajcie... I to szybko!! - powiedziała, pomagając Penny i kucneła obok Danny'ego - Uciekajcie!! Mi nic nie zrobi...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Mr. Eko
Wyspiarz


Dołączył: 22 Sty 2007
Posty: 367
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Nigeria

PostWysłany: Czw 16:18, 15 Mar 2007 Powrót do góry

- Nie!!! - głośno krzyknął Eko - bierzemy tych dwóch ze sobą. W końcu musimy wiedzieć po co im jakiś Jack. Jeśli ich wypuścimy, to może oznaczać dla nas niebezpieczeństwo większe niż nam się wydaje.
- Cindy, może i znałaś tych ludzi wcześnie, ale jesteśmy teraz w nowej sytuacji - powiedział Eko - Idziemy albo wszyscy, albo nikt!


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Desmond
Wyspiarz


Dołączył: 28 Sty 2007
Posty: 747
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Szkocja

PostWysłany: Czw 16:46, 15 Mar 2007 Powrót do góry

Desmond powoli się ocknął i powiedział: - Nie, Eko, jeśli pójdzie z nami, będzie żałowała że się nie spotkała ze swoją przyjaciółką Colleen. Tak więc, zróbmy tak jak ona uważa - zakończył Desmond po czym wstał.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Mr. Eko
Wyspiarz


Dołączył: 22 Sty 2007
Posty: 367
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Nigeria

PostWysłany: Czw 17:10, 15 Mar 2007 Powrót do góry

- Ja próbowałem... - powiedział Eko - A tak wogóle, czy mógłby mi ktoś wyjaśnić co tu się dzieje? Co to za bunkry? I co się stało z resztą z samolotu? - Zalał wszystkich pytaniami - I najważniejsze! Kto idzie ze mną na plażę ostrzec tego Jacka czy jak mu tam?
- Cindy - zaufam Ci - weź broń i uważaj na siebie.
Eko skierował się do Desmonda:
- Masz jeszcze amunicję?


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Cindy
Wyspiarz


Dołączył: 05 Mar 2007
Posty: 120
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Oświęcim

PostWysłany: Czw 17:18, 15 Mar 2007 Powrót do góry

- Dzięki Eko - Powiedziała Cindy z uśmiechem i podeszła do Danny'ego - Obudzi się za jakąś godzine. Uciekajcie i to szybko! - podeszła do Eka


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Mr. Eko
Wyspiarz


Dołączył: 22 Sty 2007
Posty: 367
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Nigeria

PostWysłany: Czw 17:40, 15 Mar 2007 Powrót do góry

- Zbierajmy się - powiedział Eko i jako piewszy wyszedł z dziwnego bunkra. Nawet nie zdołał się mu bliżej przyjrzeć.
Ci co idą z Eko przenoszą się do tematu "Okolice bunkra"


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Danny Pickett
Wyspiarz


Dołączył: 02 Mar 2007
Posty: 281
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 22:06, 15 Mar 2007 Powrót do góry

Danny odzyskał przytomnosc...
- Cindy...... co sie stało.... strasznie boli mnie głowa ... - mowił niewyraznie Pickett


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Cindy
Wyspiarz


Dołączył: 05 Mar 2007
Posty: 120
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Oświęcim

PostWysłany: Pią 15:59, 16 Mar 2007 Powrót do góry

- Eko ci przyłożył, spokojnie... - mówiła powoli Cindy - Oni uciekli... - Rozkuła go - Spokojnie, zaraz będzie lepiej...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Danny Pickett
Wyspiarz


Dołączył: 02 Mar 2007
Posty: 281
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 17:56, 16 Mar 2007 Powrót do góry

- Co z Rayanem i Aldo?....


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Cindy
Wyspiarz


Dołączył: 05 Mar 2007
Posty: 120
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Oświęcim

PostWysłany: Pią 18:22, 16 Mar 2007 Powrót do góry

- S-są tam- powiedziała, głośno przełykając śline. Usiadadła obok - Nic ci nie jest?


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:      
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi


 Skocz do:   



Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001/3 phpBB Group :: FI Theme :: Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
 
 
Regulamin