FAQ  •  Szukaj  •  Użytkownicy  •  Grupy •  Galerie   •  Rejestracja  •  Profil  •  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  •  Zaloguj
 
 
 Dżungla północnych rozbitków Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi
Autor Wiadomość
Libby
Wyspiarz


Dołączył: 21 Lut 2007
Posty: 649
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 15:27, 03 Mar 2007 Powrót do góry

- ale tu ladnie - szepnela Libby - oj Linc ale to nie byla jakas chmura na niebie tylko taka ktora byla bardzo nisko i Ciebie gonila ja wiem ze to brzmi idiotycznie.. ale musisz mi uwierzyc.. ale bo ja juz wariuje


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Lincoln Burrows
Wyspiarz


Dołączył: 28 Sty 2007
Posty: 345
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Fox River

PostWysłany: Sob 15:31, 03 Mar 2007 Powrót do góry

-Może jak jest piorun kulisty to ta chmura była czymś w tym rodzaju. Albo wiatr po prostu poruszuł ziemię- powiedział Lincoln i ruszył wzdłuż plaży.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Ana Lucia
Wyspiarz


Dołączył: 04 Lut 2007
Posty: 350
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: L.A./tst

PostWysłany: Sob 15:53, 03 Mar 2007 Powrót do góry

ana z bronia za paskiem spodni wyszla z bunkra. chciala sie przewietrzyc. zastanawiala sie gdzie sa linc libby i eko. postanowila ich poszukac


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Ana Lucia
Wyspiarz


Dołączył: 04 Lut 2007
Posty: 350
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: L.A./tst

PostWysłany: Sob 15:55, 03 Mar 2007 Powrót do góry

natrafila na swierzy slad czyichs stop na ziemi.
-Moze to oni, a jesli nie mam sie jak obronic.-ana poszla po sladach.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Lincoln Burrows
Wyspiarz


Dołączył: 28 Sty 2007
Posty: 345
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Fox River

PostWysłany: Nie 11:00, 04 Mar 2007 Powrót do góry

Lincoln nagle spostrzegł, że nie ma Libby.
-Gdzie ona znowu poszła?- zdzwił się Linc.
Jednak nie miał czasu na poszukiwania. Chciał tego dnia zobaczyć jak najwięcej więc ruszył dalej wzdłuż plaży.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Ana Lucia
Wyspiarz


Dołączył: 04 Lut 2007
Posty: 350
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: L.A./tst

PostWysłany: Pon 12:30, 05 Mar 2007 Powrót do góry

Ana biegnie przez dzungle niosac nieprzytomna Libby.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Lincoln Burrows
Wyspiarz


Dołączył: 28 Sty 2007
Posty: 345
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Fox River

PostWysłany: Pon 12:49, 05 Mar 2007 Powrót do góry

Zaczeło robić się już późno. Lincoln postanowił wrócić. Nic nie zobaczył, ale jutro tu wróci i się jeszcze trochę rozejrzy.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Ana Lucia
Wyspiarz


Dołączył: 04 Lut 2007
Posty: 350
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: L.A./tst

PostWysłany: Pon 12:56, 05 Mar 2007 Powrót do góry

Ana zauwaza znajoma sylwetke.
-Linc! Pomoz mi doniesc Libby do bunkra!


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Lincoln Burrows
Wyspiarz


Dołączył: 28 Sty 2007
Posty: 345
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Fox River

PostWysłany: Pon 13:01, 05 Mar 2007 Powrót do góry

-WOW! Co się wam stało?- zapytał się Linc i pomógł Anie.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Ana Lucia
Wyspiarz


Dołączył: 04 Lut 2007
Posty: 350
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: L.A./tst

PostWysłany: Pon 13:02, 05 Mar 2007 Powrót do góry

-Poczulam uderzenie a potem ocknelam sie jak bylysmy zamkniete w jednym z domkow. Na szczescie udalo mi sie uwolnic.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Lincoln Burrows
Wyspiarz


Dołączył: 28 Sty 2007
Posty: 345
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Fox River

PostWysłany: Pon 13:09, 05 Mar 2007 Powrót do góry

-Domków?- Lincoln się zdziwił.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Cindy
Wyspiarz


Dołączył: 05 Mar 2007
Posty: 120
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Oświęcim

PostWysłany: Pon 15:18, 05 Mar 2007 Powrót do góry

Cindy stała z boku i czekała, aż mężczyzna, który wydał jej się kimś ważniejszym skończy rozmowe. Po chwili nie wytrzymała
- Przepraszam, ale czy ktoś mi wytłumaczy o jakie domki wam chodzi?


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Lincoln Burrows
Wyspiarz


Dołączył: 28 Sty 2007
Posty: 345
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Fox River

PostWysłany: Pon 15:19, 05 Mar 2007 Powrót do góry

-Sam nie wiem. Zapytaj się Any.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Cindy
Wyspiarz


Dołączył: 05 Mar 2007
Posty: 120
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Oświęcim

PostWysłany: Pon 15:34, 05 Mar 2007 Powrót do góry

Cindy uśmiechneła się do Lincolna - Ana... - powiedziała Cindy niepewnie - Co tam się stało?


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Ana Lucia
Wyspiarz


Dołączył: 04 Lut 2007
Posty: 350
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: L.A./tst

PostWysłany: Pon 16:00, 05 Mar 2007 Powrót do góry

-Tam w tej niby wiosce, ktos napadl mnie i Libby. Ocknelam sie wewnatrz jednego z tych szalasow. Zaniesmy lepiej Libby do bunkra, tam bedziemy bezpieczniejsi. Oni moga nas szukac.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Cindy
Wyspiarz


Dołączył: 05 Mar 2007
Posty: 120
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Oświęcim

PostWysłany: Pon 16:03, 05 Mar 2007 Powrót do góry

- Jakiej wiosce? - powiedziała Cindy zbita z tropu - Jakie szałasy? To oni tam mieszkają? Widzieli was?


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Lincoln Burrows
Wyspiarz


Dołączył: 28 Sty 2007
Posty: 345
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Fox River

PostWysłany: Pon 16:04, 05 Mar 2007 Powrót do góry

-Nibywiosce?- Lincoln był jeszce bardzie zdziwiony.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Ana Lucia
Wyspiarz


Dołączył: 04 Lut 2007
Posty: 350
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: L.A./tst

PostWysłany: Pon 16:04, 05 Mar 2007 Powrót do góry

-Tam nikogo nie bylo, ta wioska wyglada raczej na atrape. Ktos z nich musial nas obserwowac i zaatakowal nas z zaskoczenia.-Ana dzwignela Libby-Zabierzmy ją stąd.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Lincoln Burrows
Wyspiarz


Dołączył: 28 Sty 2007
Posty: 345
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Fox River

PostWysłany: Pon 16:06, 05 Mar 2007 Powrót do góry

-Ana. Jutro mnie do niej zaprowadzisz. OK?- Lincoln był tym wszystkim podekscytowany.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Cindy
Wyspiarz


Dołączył: 05 Mar 2007
Posty: 120
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Oświęcim

PostWysłany: Pon 16:09, 05 Mar 2007 Powrót do góry

Cindy wpatrywała się w mężczyzne. Wcześniej nie udzielała się zbytnio, ale postanowiła wziąć się w garść - Będe mogła się jakoś przydać? Co mam zrobić? W czym mam pomóc?


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Lincoln Burrows
Wyspiarz


Dołączył: 28 Sty 2007
Posty: 345
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Fox River

PostWysłany: Pon 16:11, 05 Mar 2007 Powrót do góry

-Narazie pomóż nam nieść Libby. A jak Ana się zgodzi na wędrówkę jutro to możesz z nami iść- Lincoln cieszył się, że dziewczyna aż rwie się do pomocy.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Cindy
Wyspiarz


Dołączył: 05 Mar 2007
Posty: 120
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Oświęcim

PostWysłany: Pon 16:15, 05 Mar 2007 Powrót do góry

- Jasne... dzieki - uśmiechneła się słodko i podeszła pomóc Anie


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Lincoln Burrows
Wyspiarz


Dołączył: 28 Sty 2007
Posty: 345
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Fox River

PostWysłany: Pon 18:55, 05 Mar 2007 Powrót do góry

Lincoln wziął Libby na plecy, a Ana i Cindy pomagały mu podtrzymując ją. Cała czwórka ruszyła w stronę bunkra.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Mr. Eko
Wyspiarz


Dołączył: 22 Sty 2007
Posty: 367
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Nigeria

PostWysłany: Śro 16:06, 07 Mar 2007 Powrót do góry

Eko ocknął się dopiero wieczorem. Nie zamierzałł aż tak długo spać. Przypomniał sobie, że śnił mu się jakiś koszmar, jednak w tej chwili nie był pewien co to dokładnie mogło być. Wstał i skierował się w stronę bunkra.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Cindy
Wyspiarz


Dołączył: 05 Mar 2007
Posty: 120
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Oświęcim

PostWysłany: Czw 15:18, 08 Mar 2007 Powrót do góry

Cindy szła przed siebie. Już nic ją nie obchodziło. Zawsze ściągała na siebie kłopoty... Trudno. Gdzie to ja miałam iść? Nieważne. Jak najdalej od nich. Nie chce ich narażać...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:      
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi


 Skocz do:   



Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001/3 phpBB Group :: FI Theme :: Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
 
 
Regulamin