Znaleziono 1090 wyników

- opowiedz mi jak to bedzie jak wrocimy, jak nas uratuja - szepnela Claire, potrzebowala tego do uspokojenia sie

- wiesz dobrze ze to nie o to chodzi, poprostu martwi mnie to.. ale ciesze sie ze jestes w takich momnetach przy mnie.. - wtulila sie w niego mocno

- staram sise - oderwala od niego usta - ale od kiedy tu jestesmy rzadko kto juz proboje sie stad wydostac. To tak jakbysmy stracili nadzieje - wyszeptala troche podlamana

Claire lezala polnaga wtulona w Charliego - czemu jeszcze nikt nas nie uratowal? - zapytala z nutka desperacji w glosie

Claire zajeczala z rozkoszy i przygryzla dolna warge.

Claire coraz glosniej mruczala, wczuwajac sie w pieszczoty Charliego.

Oddech Claire zaczyna byc coraz szybszy, zaczyna mruczec i glaskac Charliego po glowie. Przymyka oczy zeby skupic sie na doznaniach..

Claire zdejmuje koszulke Charliemu gdy on schodzi nizej, mruczy z rozkoszy.

Claire zaczyna namietniej calowac Charliego, bladzac dlonia pod jego koszulka.

Claire wlozyla reke pod koszulke Charliego i zaczyna do delikatnie glaskac.. po brzuszku..w okolicach pempka..

Claire caluje delikatnie Charliego bladzac reka po jego klatce piersiowej.

Claire sie rozplynela, kladzie sie kolo Charliego i tak leza wtuleni.

- ojj to bylo naprawde urocze - usmiechnela sie do niego

- to sprawie ze ja bedziesz mial - powiedziala z lekkim usmiechem - bedziemy niczym fantastyczna 4 -

- dobra! to jutro sproboje moze sie uda - zasmiala sie - aha i przejdziemy sie do tych innych jak bede mogla zmeniac sie w niewidoczna -

- kto wie moze niedlugo bede potrafila przechodzic przez sciany -zasmiala sie i dala mu calusa

- taka mam moc? - zasmiala sie i wtulila w Charliego

- mmm kochanie byles taki zmeczony - wyszeptala przerywajac pocalunek

Claire usmiechnela sie slodko i dala mu calusa - moj Ty ksiaze -

Claire sie rozesmiala - mow mi tak jeszcze - siada obok niego

Claire z Charliem ida do namiotu. Gdy juz tam sa Claire mowi - ok kladz sie -

- ale moze trzeba! - powiedziala z usmiechem - chodz odprowadze Cie -

- napewno? moze Ci pomoc - poglaskala go po glowie - wygladasz na zmeczonego -

Claire widzac ze Charlie zasypia, pocalowala go lekko i powiedziala - moze polozysz sie w namiocie? -

Claire siada obok na piasku - ciesze sie ze moglam pomoc -