FAQ  •  Szukaj  •  Użytkownicy  •  Grupy •  Galerie   •  Rejestracja  •  Profil  •  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  •  Zaloguj
 
 
 Płomień Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi
Autor Wiadomość
Mikhail
Wyspiarz


Dołączył: 12 Mar 2007
Posty: 112
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Przemyśl

PostWysłany: Czw 8:17, 15 Mar 2007 Powrót do góry

Image
Płomień. Stacja należąca kiedyś do Dharmy. Jej głównym zadaniem była komunikacja ze światem zewnętrznym oraz z pozostałymi stacjami. Z niej biegną przewody pod całą wyspą, łączące każdą ze stacji. Stacja dzieli się na trzy główne części: zewnętrzną, wewnętrzną i podziemną.
Część zewnętrzna przypomina małą farmę. W istocie tak jest. Duży, podłużny ale niski budynek, oklejony drewnem, pomalowany na niebieski kolor. Przed budynkiem jest także zagroda dla krów oraz nieduża, drewniana stajnia. Wewnątrz... przypomina dobrze wyposażoną rezydencję. Składa się z kilku pomieszczeń takich jak kuchnia z kuchenkami gazowymi, salon z wielką sofą, fotelami i stolikiem, łazienka, magazynek oraz pokój komunikacyjny z komputerami.
Stacja posiada także swoje podziemia, część główną, w której znajdują się generatory prądu, akta, zapiski oraz inne... rzeczy.
Stacja nie jest opuszczona...
... rezyduje w niej Mikhail Bakunin.
Zna wszystkie jej sekrety i tajemnice...


//Lokacja (stacja) zatwierdzona przez Shannon
- Mikhail.//


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Mikhail
Wyspiarz


Dołączył: 12 Mar 2007
Posty: 112
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Przemyśl

PostWysłany: Czw 8:53, 15 Mar 2007 Powrót do góry

- Снайперская винтовка Драгунова - odezwał się czyjś głos.
Klapa odsunęła się i opadła zewnętrzną stroną na dywan.
Z dziury w ziemi wychyliła się głowa starszego mężczyzny noszące czarną opaskę na prawym oku.
- Двен'адцать.
Mężczyzna był wysoki, dobrze zbudowany i ... wyglądał na zmęczonego, niewyspanego. Miał na sobie uniform Płomienia.
Wyszedł po drabince z pionowego, ciemnego tunelu i zasunął klapę za sobą. Przeszedł do mniejszego pomieszczenia, w którym znajdowała się kuchnia. Zaparzył sobie gorącej herbaty i napił się.
- Как'ой сег'одня день? четв'ерг.
Odstawił kubek do zlewu i umył go za sobą.
- Как'ая сег'одня пог'ода? Похолод'ает.
Usiadł na fotelu z zamiarem zrobienia sobie małej drzemki.
- Nie budzić mnie - powiedział sam do siebie i po chwili zasnął...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Mikhail
Wyspiarz


Dołączył: 12 Mar 2007
Posty: 112
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Przemyśl

PostWysłany: Pią 18:58, 16 Mar 2007 Powrót do góry

Mikhail obudził się. Był sam... jak zwykle.
Chwilę posiedział na fotelu nasłuchując otoczenia.
Gdy uznał, że wszystko jest w porządku rozejrzał się po stacji...
- У мен'я две бут'ылки в'одки.
Złapał dwie butelki oznaczone logo Dharma i schował do barku.
Obszedł raz jeszcze kuchnię, salon, sprawdził magazynek... wszystko było w porządku.
Odkąd rozbił się tu ten samolot, musiał zawsze sprawdzać...
...
Mikhail wyszedł na zewnątrz i skierował się do zagrody. Były wszystkie.
Wszedł do środka, niosąc stołek i wiadro. Usiadł przed jedną z krów i najzwyczajniej w świecie zaczął ją doić...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Mikhail
Wyspiarz


Dołączył: 12 Mar 2007
Posty: 112
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Przemyśl

PostWysłany: Sob 13:12, 17 Mar 2007 Powrót do góry

Po wydojeniu krów i zaprowadzeniu ich do obory, wziął ze sobą wiadro pełne mleka do siebie. Zaniósł je do kucnie i rozlał do ośmiu butelek.
Wszystkie osiem następnie pochował w szafkach.
...
Całą noc przespał na fotelu trzymając w ręce nie oprawioną książkę.
...
Z samego ranka wstał i poszedł wypuścić krowy do zagrody.
Codzienne czynności związane ze zwierzętami, szybko mu schodziły, więc robił to powolnie by nie mieć zbyt duże wolnego czasu.... czas wolny zabijał ostrożność...
Później wykonał trochę ćwiczeń fizycznych i wziął prysznic.
Następnie zmienił i przeprasował mundur, a stary włożył do pralki wraz z dwoma innymi...
- Codzienność... - stwierdził z żalem.
Usiadł ponownie na fotelu i wziął się za dokańczanie czytania książki...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Mikhail
Wyspiarz


Dołączył: 12 Mar 2007
Posty: 112
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Przemyśl

PostWysłany: Sob 17:10, 17 Mar 2007 Powrót do góry

Skończył czytać. Odniósł książkę na półkę.
Liczył się porządek.
- Tu twoje miejsce.
Poszedł do kuchni przygotować sobie pożywny posiłek.
Wyjął kilka małych słoików i jeden duży z logo Dharma. Postawił na stole talerz, sztućce i wodę. Nałożył sobie sałatki z jarzyn na talerz, pokroił chleba, kiełbasy, ugotował jajka na twardo, polał to majonezem i szynkę, którą posmarował chrzanem.
Zmówił modlitwę przed skonsumowaniem i delektując się smakiem jarzyn, zjadł wszystko, nie pozostawiając ani okruszka.
Raz na tydzień mógł pozwolić sobie na taki luksus.
- Спас'ибо.
...
- Cчёт, пож'алуйста.
Gdy skończył jeść posprzątał za sobą, odkładając wszystko na swoje miejsce i myjąc naczynia.
...
Odsunął sofę, następnie dywan i otworzył klapę.
Światło padało na szyb z drabinką...
Zasuwając za sobą klapę ...zszedł na dół...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Mikhail
Wyspiarz


Dołączył: 12 Mar 2007
Posty: 112
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Przemyśl

PostWysłany: Nie 12:40, 18 Mar 2007 Powrót do góry

... w korytarzu było ciemno.
Ręką dotknął dużej skrzynki, poprzecinanej żółto-czarnymi paskami.
Wpisał kod do małego kalkulatora z jej lewego boku i otworzył ją.
Pociągnął za czarną dźwignię. Stała się jasność...
...
Blade światło padało wzdłuż pomieszczenia. Korytarz znikł ukazując duże, przestronne wnętrze bunkra z czterema kolumnami.
Mikhail przeszedł pomiędzy nimi na drugą stronę nie rozglądając się.
Wszedł do małego, bocznego pomieszczenia, w którym były zapasy żywności. Wyciągnął skrzynkę z szafki i otworzył ją...
Wyjął z niej ... klucz ósemkowy.
Spojrzał na stojącą w rogu, wielką lodówkę...
- Znów się zepsuła... - pomyślał i wziął się do roboty...
...
Gdy skończył sprawdził czy chłodzenie działa... Działało.
Następnie pochował do niej wszystkie konserwy, które wcześniej wyłożył na szafki. Zamknął pomieszczenie na klucz i schował go do kieszenie.
Mimowolnie spojrzał na ładunki C4...
- A gdyby tak... a nie.
...
Wychodząc z podziemnego bunkra, wyłączył za sobą światło...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Mikhail
Wyspiarz


Dołączył: 12 Mar 2007
Posty: 112
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Przemyśl

PostWysłany: Nie 19:16, 18 Mar 2007 Powrót do góry

Mikhail nie miał nic do roboty... nic czym szczególnie chciałby się zająć.
Siedzenie samemu przez tyle czasu w stacji jest nudne, owszem... ale on zawsze potrafił znaleźć sobie zajęcie.
Ćwiczył, czytał książki, uczył się języków, pisał, opiekował się zwierzętami... czas zlatywał mu szybko. Tym razem jednak zbyt się pośpieszył...
- Może czas zobaczyć co słychać w Perle...- zastanawiał się od paru chwil ale zniwelował tę myśl, gdy tylko usłyszał muczenie krowy.
...
Wyszedł na zewnątrz. Usiadł na ławce, zakładając prawą nogę na lewo i kładąc ramiona o oparcia ławki. Wdychał świeże powietrze...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Mikhail
Wyspiarz


Dołączył: 12 Mar 2007
Posty: 112
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Przemyśl

PostWysłany: Pon 13:57, 19 Mar 2007 Powrót do góry

Po pewnym czasie wrócił do środka. Nigdy nie robił czegoś dłużej niż było to wymagane. Wpisał kod i wszedł do magazynku.
Niewielki pokoik z paczkami oznaczonymi po rosyjsku.
Kilka półek, na których leżała amunicja i zwykłe pistolety ręczne.
Mikhail zabrał ze sobą stojący w rogu Mosin-Nagant-5.
Wyszedł z zablokował drzwi za sobą.
...
Postawił krzesło na środku pokoju i oparł o nie broń.
Poszedł do toalety. Nalał wody do miedniczki. Zabrał szmatki i płyny czyszczące.
Zaświecił światło, po czym założył okulary.
Usiadł na krześle, położył karabin snajperski na kolanach.
Lekko, starannie i sumienie oczyszczał go z kurzu. Każdy, nawet najmniejszy zakamarek, czyścił dokładnie.
Gdy skończył, wlał płyn do miski z wodą i namoczył szmatkę.
Następnie wypolerował broń aż świeciła...
...
Odniósł broń na swoje miejsce. Owijając ją cienkim płótnem, położył na półkę. Posprzątał wszystko za sobą i umył podłogę.
...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Mikhail
Wyspiarz


Dołączył: 12 Mar 2007
Posty: 112
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Przemyśl

PostWysłany: Wto 11:30, 20 Mar 2007 Powrót do góry

Mikhail skończywszy polerować broń, posprzątawszy bałagan po sobie, napił się gorącej herbaty. Po umyciu kubka po sobie, przetarł także okulary. W salonie, w jednej z szafek trzymał całe pudełko różnej wielkości okularów. Wyjął je i położył na stole.
...
Małe i duże, wąskie i szerokie, krótkie i długie.. okrągłe i kwadratowe. Był tu praktycznie każdy rodzaj. Mikhail wybrał tylko jedne z nich. Te właściwe.
...
Zbliżył twarz do półki. Patrzył na nazwy książek, znajdującej się na nich.
Nazwa jednej z nich została zapisana odwrotnie niż reszta.
Założył okulary.
Spojrzał dokładniej.
Teraz nazwy wszystkich innych były zapisane odwrotnie, a tej prawidłowo.
Zaczął odczytywać wzór.
...
- Bungaku? ... Literatura japońska...
Wyciągnął jedną z ładnie oprawionych książek.
Była w kolorze wiśni.
- Nihon no Rekishi - Historia Japonii
...
Mikhail poszedł z książką do pokoju komunikacyjnego, gdzie znajdowały się konsole i komputer. Usiadł przy biurku, włączył komputer, otworzył książkę i zaczął wertować kolejne strony...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Mikhail
Wyspiarz


Dołączył: 12 Mar 2007
Posty: 112
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Przemyśl

PostWysłany: Śro 17:51, 21 Mar 2007 Powrót do góry

Zatrzymał się. Pomiędzy dwoma na wpół-sklejonymi kartkami znajdowała się koperta. Mikhail wyciągnął z koperty mały zwitek papieru. Były tam zapisane liczby... mnóstwo liczb. Były to koordynaty połączeniowe.
...
Starannie dobierając odpowiednie liczby i wpisując konkretne ich sekwencje do komputera, stworzył program służący do nadawania telegramów. Tak go bowiem nazywał.
Ekran zrobił się niebieski.
Mikhail wpisał kilka komend wewnętrznych systemu by uruchomić kod prospektowy danych zewnętrznych. Następnie, korzystając z łącza "108" uzyskał dostęp do komputera bazowego stacji, której koordynaty wcześniej nakreślił... postanowił się przywitać.
...
Witam.
...
Przycisnął klawisz "Wykonaj" i wiadomość poleciała przez łącze sieciowe serwera w kierunku....adresata.


//Shannon pozwoliła mi na taką akcję Wink za co jej bardzo dziękuje.
Wyjaśniam: Połączyłem się z komputerem innej stacji.//


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Mikhail
Wyspiarz


Dołączył: 12 Mar 2007
Posty: 112
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Przemyśl

PostWysłany: Śro 19:35, 21 Mar 2007 Powrót do góry

- Witaj, kim jesteś? przeczytał Mikhail patrząc na monitor komputera.
...
Mikhail chwilę się zastanowił. Później odpisał.
...
Jestem rozwiązaniem.
...
Wcisnął "Wykonaj" i wysłał.
W między czasie poszedł do kuchni zaparzyć sobie herbaty.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Mikhail
Wyspiarz


Dołączył: 12 Mar 2007
Posty: 112
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Przemyśl

PostWysłany: Czw 8:16, 22 Mar 2007 Powrót do góry

Rozwiązaniem?! Rozwiązaniem czego?! Kim jesteś? Jak nie odpowiesz kończę pogawędkę.
...
Mikhail poszedł zalać sobie gorącej herbaty do kubka. Nasypał trzy i pół łyżeczki cukru. Zamieszał. Wrócił.
- To nie ty dyktujesz warunki - pomyślał.
...
Rozwiązaniem waszych problemów.
...
- Wykonaj.
...
Jakich problemów? Kim ty do cholery jesteś? Jednym z Tamtych?
...
Mikhail zastanowił się.
- A więc nazywają nas Tamtymi... nie jestem jednym z tamtych... ja jestem tym dobrym.
...
Jestem jednym z dobrych ludzi.
...
Mikhail przycisnął "Wykonaj" i wyłączył procesor.
- Tyle wystarczy.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Mikhail
Wyspiarz


Dołączył: 12 Mar 2007
Posty: 112
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Przemyśl

PostWysłany: Sob 15:18, 24 Mar 2007 Powrót do góry

Mikhail odłączył cały sprzęt. Miał już wszystko gotowe. Nie wiedział, która była teraz godzina, ale nie było mu to do niczego potrzebne.
Miał bardzo dużo czasu...
...
Zamknął pomieszczenie i zgasił w nim światło. Wszystko wydawało się być gotowe do kolejnego punktu jego planu. Podszedł do szafy i przesunął ją.
Za szafą była wybita ręcznie wnęka. We wnęce był kufer. Kufer był zamknięty.
Mikhail wyciągnął go na środek. Był ciężki. Miał trzy kłódki i dwa szyfry pisane.
Wklepał na małym kalkulatorze, podłączonym do kufra przez przewodnik, parę liczb i kluczami, które miał zawieszone na szyi, w postaci amuletu... otworzył go.
...
Całe jego wnętrze było wypełnione "rzeczą" osłoniętą przez zwykły koc.
Obok niego leżały akta. Akta jego poboru na wyspę.
W kufrze znajdowały się relikty czasu zewnętrznego, które dowodziły istnienia osoby o godności Mikhail Bakunin.
Były zabezpieczone.
Mikhail wyciągnął z kufra tylko tą jedną "rzecz".
Była wielkości siedemnastocalowego telewizora, przypominała kwadrat.
Położył ją na stole.
...
Wdrapał się na dach stacji po małej składanej drabince.
Latarką poświecił na antenę. Położył przed sobą narzędza, które wcześniej sobe przygotował. Musiał być bardzo ostrożny... inaczej... mógł zginąć.
Zbliżył się do anteny i odkręcił małą konsolkę.
Pod nią, znajdowały się dziesiątki czerwonych kabelków i tylko jeden czarny. Spojrzał na zegarek. Nastawił na stoper.
Odłączył czarny kabelek, włączył stoper i zeskoczył szybko z dachu aby odsłonić bezpiecznie "rzecz", którą miał zbadać...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Mikhail
Wyspiarz


Dołączył: 12 Mar 2007
Posty: 112
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Przemyśl

PostWysłany: Nie 18:51, 25 Mar 2007 Powrót do góry

- Dwadzieścia trzy minuty - pomyślał.
- Odejmując trzy na resztę, tylko dwadzieścia.
Zrzucił z niej kocyk... nie miał dużo czasu.
...
Stałą przed oczyma Mikhaila.
Cytat:
Z przodu maszyny znajduje się 26-literowa klawiaturka, a za nią płytka z drugim zestawem znaków podświetlanych żarówkami. W środku urządzenia znajdują się 3 obrotowe bębenki szyfrujące poprzedzone walcem wstępnym oraz jeden nieruchomy walec odwracający, którego można odsunąć odpowiednią dźwigienką.

Między klawiaturą a zespołem wirników znajduje się centralka, łącznica wtykowa, w której następuje zamiana 26 z 26 liter alfabetu, za pomocą specjalnych sznurów.

Przy każdym naciśnięciu klawisza na klawiaturce, następuje przesunięcie o 1/26 pełnego obrotu skrajnego, prawego, wirnika szyfrującego, pozostałe kręcą się rzadziej. Prąd biegnie od klawiatury, poprzez łącznicę, wszystkie wirniki i walec odwracający, znowu wirniki i łącznicę, wreszcie zapala się odpowiednia żarówka. W wypadku naciśnięcia klawisza jak na zapalonej żarówce, pojawi się uprzednio wciśnięty znak.

...
Założył małą latarkę na ucho, ponieważ wcześniej wyłączył cały prąd w stacji.
- Znów będą się pytać czemu...
Zaczął badać maszynę, poruszając kolejne jej elementy przy pomocy bomby, czyli deszyfratora. Poruszając klapki i mechanizmy zapadkowe rtęciowymi wytrychami sprwdzał kolejne sekwencje.
Zerknął na zegarek. Minęło 10 minut.
- Za mało czasu... za mało.
Wtedy usłyszał dziwny dźwięk. Coś strzeliło w środku.
Pierwszy szyfr został złamany. Podłączył szybko bombę i przysunął akumulator zapasowy do rdzenia maszyny.
Minutę później trzy kolejne szyfry były złamane.
- Wszystkie opierają się na zasadzie ABC.. wystarczy złamać pierwszy i ostatni...
Czas ciągle mu uciekał. Mikhail pracował w pocie czoła. Nie mógł pozwolić sobie na najmniejszy błąd. Rozległ się dźwięk usuwającego się pierścienia.
- No to jeszcze jeden... najgorszy.
Ten, którego nigdy nie udało mu się zdetonować. Zostały mu dwie minuty do końca wolnego czasu...
Docisnął pierścień alfabetyczny i przez mikro-lupę spojrzał do środka otworu oświetlając go latarką.
- Zapadnia gwiazdkowa... przesunięta w stronę północno-wschodnią.
Poruszył lekko wytrychem i... załamało się.
Cały mechanizm obrócił się, zapadnie opadły... wszystko wróciło do punktu wyjścia. Mikhail spojrzał na zegarek.
- Dwadzieścia sekund.
Odłączył machinalnie sprzęt od maszyny i zakrył ją kocem.
Wybiegł z pomieszczenia.
...
Wdrapał się na dach i prześliznął do anteny. Włączył ponownie czarny kabelek i zakręcił konsolkę. Wszystko wróciło do normy...


Wiedział, że Enigma to jedyny sposób by się do niego dobrać...

//Coś mi wiadomości ucina ostatnio? //


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Mikhail
Wyspiarz


Dołączył: 12 Mar 2007
Posty: 112
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Przemyśl

PostWysłany: Śro 14:17, 28 Mar 2007 Powrót do góry

Mikhail wrócił do wnętrza stacji i zaczął sprzątać po sobie.
Schował maszynę do kufra i kufer do wnęki za szafą. Zasunął szafę, poprawił obrazy, pozamiatał odłamki ze ściany... tak by nie było śladu po tym co robił. Ci, trzeci na pewno nie chcieliby o tym wiedzieć.
...
Gdy wszystko powróciło do normy, Bakunin poszedł w stronę kuchni po drodze gasząc światło, i wziął się za zrobienie czegoś do zjedzenia.
W lodówce miał mięso, lecz nie chciał go jeszcze ruszać. Postanowił, że przysmaży sobie ryż, poleje go sosem z puszki i doda do tego trochę kawałków mięsa. To się nazywało risotto. I Ukraińcy jedli to bardzo rzadko.
...
W pomieszczeniu rozpłynął się słodki zapach dania. Aromat, który pobudzał do życia. Mikhail rozdzielił sobie cały posiłek na trzy porcje i dwie pozostałe schował do zamrażalnika. Kiedyś się jeszcze przydadzą.
Usiadł do stołu i zabrał się za jedzenie.
...
Po skończeniu posiłku, umył ręce i talerz oraz pojemniki po ryżu, po czym pochował wszystko do szafek. Był najedzony.
Wrócił do sypialni. Zdjął z siebie mundur i założył inny, czysty i biały.
Położył się do łóżka ... i zasnął.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Mikhail
Wyspiarz


Dołączył: 12 Mar 2007
Posty: 112
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Przemyśl

PostWysłany: Czw 8:01, 29 Mar 2007 Powrót do góry

Mikhail spał długo. Gdy się obudził, natychmiast przebrał się w uniform roboczy Płomienia i przekąsił coś lekkiego. Miał jeszcze trochę do roboty.
...
Wyszedł na zewnątrz, do bydła. W niecałą godzinę uwinął się ze wszystkim. Wydoił krowy i rozlał mleko do butelek. Mikhail miał pięć krów, którym nadał imiona: Gromow - biało w czarne łatki, na cześć dowódcy wojsk Armii Czerwonej '89. сред'а - co oznaczało po prostu środa, nazwał ją tak bo urodziła się w tym dniu, tak samo jak trzecia krowa субб'ота - "sobota" urodzona w sobotę. Czwarta i piąta otrzymały imiona po przywódcach byłego Związku Radzieckiego: Breżniew i Nikita Chruszczów.
...
Mikhail złapał karabin Mosin-Nagant 1945 z doczepionym bagnetem i naładował go. Chwilę później wyruszył do dżungli, by zrobić obchód wokół stacji. Włączył system alarmowy Płomienia, zablokował właz oraz drzwi do pokoi. Założył karabin na ramię i szedł. Musiał zbadać teren do stu metrów wokół stacji i sprawdzić czy nie było żadnych przejawów obecności intruzów...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:      
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi


 Skocz do:   



Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001/3 phpBB Group :: FI Theme :: Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
 
 
Regulamin